Pierwsze wiosenne spotkanie z tym drzewkiem jest małym szokiem. To jest po prostu bajka. Prunus mume 'Beni-chidori' znane jest u nas pod nazwą morela japońska, a tak naprawdę to śliwa chińska 'Beni-chidori'. Drzewko na początku kwietnia kwitnie (czasami już w marcu, a przy bardzo łagodnych zimach nawet pod koniec lutego) mega obficie ciemnoróżowymi, uroczymi małymi kwiatami. Kwiaty jednak nie przypominają zwykłych kwiatów popularnych śliw czy morel. Są pięciopłatkowe i rosną na krótkich szypułkach, na tyle krótkich, że wyglądają jak przyklejone do gałązek. Ciekawy efekt w ogrodzie.
Morela japońska nie jest do końca mrozoodporna. Przy większych mrozach potrafi przemarznąć. Graniczną temperaturą jest -20°C. Warto zatem wybrać dla niej stanowisko ciepłe i osłonięte od zimnych wiatrów. Efekt będzie piorunujący.
Jest do zdobycia w naszych szkółkach. Podobno owocuje - małe, żółte śliweczki nie są jednak zbyt smaczne.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz