piątek, 31 maja 2013

Kwiaty perukowca

Perukowca najczęściej spotykamy w dwóch wersjach - klasycznego z zielonymi liśćmi albo odmianę Royal Purple z purpurowymi liśćmi. Ten purpurowy jest dla mnie o niebo ładniejszy. Żółte kwiaty pięknie odznaczają się na tle ciemnych, czasami wręcz fioletowawych liści.

Ale ten klasyczny też ma swój urok. Jeśli ładnie go wkomponujemy w inne nasadzenia w naszym ogródku to odwdzięczy się ślicznym widokiem kwiatów a później białych peruk.
Kwiaty perukowca

Kwiaty perukowca

Kwiaty perukowca

Kwiaty perukowca

czwartek, 30 maja 2013

Jak przyciąć bzy?

Bzy, lilaki powolutku już kończą etap kwitnienia. Niestety ich kwiaty nie opadają zupełnie tylko gniją i więdną pozostawiając brązowe dość brzydkie resztki kwiatostanów. Nie wygląda to estetycznie. A roślina będzie tracić energię na wydanie owoców i nasion. A co jeszcze gorsze - bez (prowadzony w formie drzewka) z ciężkimi, przekwitłymi kwiatostanami jest bardzo niestabilny a gałęzie aż uginają się pod ciężarem. Przy większym wietrze podczas burzy może dojść do uszkodzeń a wręcz złamania się całego drzewa. Powinniśmy usunąć te przekwitłe kwiatostany.





Jak ciąć bzy?
Najlepiej teraz po kwitnieniu. Tniemy ostrym sekatorem, żeby nie miażdżyć gałązek. Warto przygotować sobie skrzyneczkę na obcięte końcówki. Będzie ich dość dużo.





Obcinamy nie same kwiatostany ale trochę niżej, tuż za pierwszą gałązką z liśćmi (nad pędem bocznym).



Jeśli tego nie zrobimy pozostaną brzydkie i szpecące drzewko kawałki pustych gałązek. Z nich nic już nie wyrośnie.



Kwiatostanów jest naprawdę dużo. To efekt przycięcia kilku 4-letnich drzewek.



Bzy po usunięciu przekwitłych kwiatostanów wyglądają dużo ładniej.



Można teraz zastosować delikatną dawkę nawozu - mieszanki uniwersalnej aby wzmocnić drzewka i przygotować je do przyszłorocznego kwitnienia.

poniedziałek, 27 maja 2013

Jak kwitną klony?

Taka różnorodność barw, kształtów i rozmiarów jaka cechuje kwiaty klonów niespotykana jest u innych drzew naszej strefy klimatycznej. W końcu nazwa do czegoś zobowiązuje :-).

Poniżej klony, które spotkałem wiosną. Te znane i zupełnie obce. Charakterystyczne dla rodzaju i te zupełnie nietypowe. Przygotujcie się na długą i ciekawą podróż.


Klon cienkolistny


Klon zwyczajny odm. Faassen's Black


Klon Czonoskiego


Klon Davida


Klon drobnokwiatowy


Klon francuski


Klon głogolistny


Klon Grossera


Klon Henryego


Klon japoński


Klon jesionolistny


Klon kłosowy


Klon koreański


Klon Lobela


Klon mandżurski


Klon nagi


Klon niby Siebolda


Klon okrągłolistny


Klon ostroząbkowy


Klon palmowy


Klon polny


Klon rdzawy


Klon ściętolistny


Klon Shirasawy


Klon srebrzysty


Klon tatarski odm. ginnala


Klon trójkwiatowy


Klon ukurundzki


Klon zielonokory


Klon zwyczajny

Który klon się spodobał najbardziej? Mój faworyt to Faassen's Black.

niedziela, 26 maja 2013

Nawozy i nawożenie drzew w ogródku

Wiosna w tym roku przyszła później. Później też rozpoczynamy nawożenie naszych drzew i krzewów. To generalnie trudny temat. Czasami bardziej zaszkodzimy roślinom stosując nadmierne nawożenie niż gdybyśmy w ogóle tego nie robili. Zatem jak nawozić? 

Po pierwsze wybieramy suchy dzień. Najlepiej bezwietrzny i po porannej rosie, jak i przed wieczorną rosą. Czemu? Nawóz mógłby przykleić się do zawilgoconych liści i je poparzyć. Brrr.

W zasadzie nawóz powinniśmy wymieszać z glebą. Ale jeśli wokół drzew mamy trawnik, czy wysypaną korę to ciężko to zrobić, więc sypiemy równomierną ilość nawozu wokół drzewka. Jak bardzo wokół? Generalnie wyznacznikiem jest szerokość korony. Im starsze czy większe drzewo tym szerzej, gdyż bardziej rozległy jest jego system korzeniowy.  

A czy w ogóle nawozić? 

To już zależy od naszego podłoża, nawożenia w poprzednich latach, od tego czy nasze drzewa mocno owocowały (idealnie byłoby zrobić profesjonalną analizę naszego podłoża, która odpowie nam na pytanie, jakich składników w niej jest za mało). Rośliny wydając owoce wykorzystują więcej składników mineralnych niż te, które nie owocują. Dlatego czasami po kwitnieniu warto obcinać przekwitłe kwiatostany nie dopuszczając do zawiązania owoców - na przykład u lilaków, aby nie obciążać zbytnio drzewek i oszczędzić ich energię i składniki pokarmowe w glebie. Jeśli drzewa owocują to bardziej musimy uzupełnić te pochłonięte składniki w glebie. 

Czym nawozić? 

W zasadzie najlepsze są nawozy organiczne - obornik, kompost, przekopywanie gleby. Łatwo to zrobić przed posadzeniem drzew. Później, gdy już mamy założony ogródek - raczej jest to niemożliwe (ale nie do końca - raz na jakiś czas koszę trawę bez kosza i rozdrabniam ją na maksa, co przysparza glebie super nawozu organicznego). Musimy skorzystać ze sztucznych nawozów mineralnych lub tzw. biohumusów. Nawozy takie są w formie płynnej lub stałej (kuleczki, proszek, pałeczki). Mogą być jednoskładnikowe - idealne, gdy wiemy jakiego składnika nam brakuje albo wieloskładnikowe (azofoski, biopony, florovity) przygotowane pod konkretne rośliny, zawierające odpowiednie proporcje danych składników (uniwersalne, iglaki, kwitnące, trawniki, warzywa czy kwasolubne). Są też nawozy wolno działające. W zasadzie mają podobny skład ale granulki nawozu otoczone są żywicą co powoduje wolniejsze uwalnianie składników do gleby. Czas tego uwalniania zależy od wilgotności i temperatury powietrza. Czym cieplej i mokrzej tym szybciej.


nawóz do iglaków

Jakich składników potrzebują drzewa? Te podstawowe to

  • azot (N) - od jego ilości zależy roczny przyrost drzew i intensywny zielony kolor liści,
  • fosfor (P) - wpływa na prawidłowy rozwój roślin i kwitnienie,
  • potas (K) - wpływa na barwę kwiatów i ich rozmiar,  zwiększa odporność roślin na mróz i suszę,
  • magnez (Mg) - wpływa na wybarwienie drzew i zapobiega brązowieniu igieł tuj i iglaków.

Azot warto podawać w kilku dawkach w sezonie. Fosfor i magnez można od razu w pełnej dawce. Potas też w kilku dawkach, gdyż jego pobieranie blokuje pobieranie innych składników.

mocznik

siarczan amonu

siarczan potasu

siarczan magnezu

Do innych potrzebnych składników i mikroskładników należą:

  • wapń (Ca) - zmniejsza kwasowość i niszczy mech pod drzewami, zwiększa odporność roślin na infekcje,
  • żelazo (Fe) - potrzebne do syntezy chlorofilu, niszczy mech na trawniku,
  • siarka (S) - jako środek ochrony drzew owocowych przed chorobami i szkodnikami,
  • miedź (Cu) - wpływa na rozwój i budowę tkanek, odporność na choroby systemu korzeniowego,
  • cynk (Zn) - poprawia odporność drzew na niskie temperatury, wpływa na lepsze zawiązywanie pąków kwiatowych,
  • bor (B) - zapewnia prawidłowe kwitnienie i zapylenia,
  • mangan (Mn) - prawidłowe wybarwienie owoców drzew,
  • molibden (Mo) - poprawa żywotności pyłku, rozwój stożków wzrostu i kwiatów


Jak często i ile nawozimy? 

Najlepiej stosować się wytycznych producenta nawozu opisanych na opakowaniu. Jeszcze bezpieczniej stosować troszkę mniejsze dawki - przecież najczęściej nie wiemy jaki mamy skład gleby. Ważną zasadą jest też, że nawozimy od ustania mrozów (kwiecień-maj) dostarczając azot aż do lipca, a inne składniki aż do września. Zastosowanie nawozu azotowego w późniejszym okresie i na jesieni nie pozwoli roślinom przygotować się do zimy i zagrozi ich dalszej egzystencji. Proponuję nawozić raz w miesiącu stosując ok. 3-4 tygodniowe odstępy. Częstotliwość uzależniona jest też od pogody. Intensywne deszcze szybciej wypłukują nawóz niż okresy tygodniowych upałów. 

Przy wyborze nawozu trzeba sprawdzić, ile dany nawóz zawiera jakich składników i porównać to z jego ceną. Łatwo wtedy przeliczyć ile PLN kosztuje na przykład kg czystego azotu i dokonać wyboru nawozu danego producenta, żeby nie przepłacić. A i sprawdzajmy daty przydatności - nawozy przeterminowane będą mniej skuteczne w działaniu.

Warto jeszcze pamiętać, że zaraz po posadzeniu nowych drzewek nie nawozimy ich. Dajmy im czas na przyjęcie się w nowym ekosystemie. Rozwój drzewa i puszczenie nowych liście będzie sygnałem, że etap ten został zaliczony pozytywnie i możemy przystąpić do delikatnego nawożenia.

piątek, 24 maja 2013

Grusza drobnoowocowa - kwiaty

Dziś przedstawiam pięknie kwitnącą gruszę drobnoowocową (Pyrus calleryana). Pochodzi z Dalekiego Wschodu, w Polsce rzadko jeszcze występuje. Jak sama nazwa wskazuje charakteryzuje się bardzo małymi gruszeczkami - takimi o średnicy maksymalnie do 1,5 cm. Ale za to przepięknie kwitnie. Kwiaty drobne, małe, białe do 3 cm. Bajkowe. Przyciągają setki pszczół i innych owadów.

Grusza drobnoowocowa rośnie u nas do 12 metrów wysokości. Korona stożkowata. Bardzo dobrze znosi suszę, dzięki czemu z powodzeniem nadaje się do nasadzeń miejskich. Jesienią liście ślicznie przebarwiają się na purpurowo i szkarłatnie.

Grusza drobnoowocowa - kwiaty

Grusza drobnoowocowa - kwiaty

Grusza drobnoowocowa - kwiaty

Grusza drobnoowocowa - kwiaty

Grusza drobnoowocowa - kwiaty

Grusza drobnoowocowa - kwiaty