czwartek, 30 listopada 2023

Wiewiórki robią zapasy na zimę

Mam w ogródku krzaki orzecha laskowego w 2 odmianach, a sąsiad ma orzecha włoskiego. Owocują dość obficie, ale zazwyczaj nie zbieramy tych owoców do czystego. Dużo opada po okolicy. Od kilku tygodni obserwuję, jak pojawiają się u mnie wiewiórki i poszukują tych orzechów. Musiały wyczuć te przysmaki z daleka. Mieszkamy dość daleko od parku. 

Piękna sprawa, jak natura potrafi sobie poradzić w wielu przypadkach.

Wiewiórki robią zapasy na zimę

Wiewiórki robią zapasy na zimę

Wiewiórki robią zapasy na zimę

Wiewiórki robią zapasy na zimę

środa, 29 listopada 2023

Czy można jeszcze spotkać zdrowe kasztanowce?

Ostatnie dni "liściastej" jesieni postanowiłem spędzić na poszukiwaniu drzew kasztanowca zwyczajnego, które nie zostały mocno zainfekowane atakiem szkodnika - szrotówka kasztanowcowiaczka. Czy to w ogóle możliwe? Przecież wszędzie, gdzie nie spojrzymy, widzimy uszkodzone, wysuszone, pomiętolone, zbrązowiałe liście ze szrotówkiem. Czy tak już będzie? Czy tak musi być? 

Otóż nie. Wiele zależy od nas. Jeśli zniszczymy teraz jesienią te zainfekowane liście kasztanowców zwyczajnych (tyczy się to również rzadko występującego u nas kasztanowca japońskiego), nie dopuścimy, aby przetrwały do wiosny, to bardzo przyczynimy się do pokonania wroga. Przecież zależy nam na tych drzewach. Ich zdrowiu i kondycji. Szrotówek bardzo je osłabia. Z roku na rok drzewom jest coraz ciężej. Walczą jesienią wypuszczając ponownie kwiaty. Nierówna to walka. A najważniejsze jest pozbywanie się zainfekowanych liści, aby w nowym sezonie zmniejszyć liczbę szkodników. Oczywiście to tylko jedna z metod, nie dająca 100% gwarancji, ale tyle możemy zrobić bez większych nakładów.

Zobaczcie te kilka przykładów. Są to dowody, że gdy sami zadbamy o nasze kasztanowce, to możemy się doczekać zdrowych, przebarwionych, pięknych jesiennych liści.


Park Saski w Warszawie (czyste drzewo):


Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Eko Park w Żyrardowie (delikatny atak):


Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Park w Żelazowej Woli (minimalny atak):


Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Kasztanowiec bez szrotówka kasztanowcowiaczka

Te kasztanowce nie zakwitły ponownie. Niektóre, pomimo delikatnego ataku, mają się bardzo dobrze. Gubią pełne liście, dzięki czemu gromadzą więcej cennych substancji na okres spoczynku. Walczmy - róbmy chociaż tyle. Sprzątajmy liście spod kasztanowców i je niszczmy.

Jak to wygląda w waszych miejscowościach?

niedziela, 26 listopada 2023

Inwazyjność czeremchy późnej

Pokażę dziś, jaką olbrzymią moc inwazyjności posiada czeremcha późna (Prunus serotina), zwana czeremchą amerykańską. Kilka miesięcy temu zakład energetyczny robił wycinkę drzew i krzaków pod wyższymi liniami energetycznymi. Wycinali wszystko do samej ziemi. Pozostał tylko pas gleby i trawy. Nie zostawili nic innego. 

Znam obszar, gdzie pod liniami rosły kilkunastoletnie czeremchy późne. Dużo średniej wielkości młodych drzew. Przypomnę, że wycinka odbyła się kilka miesięcy temu: 3-4 miesiące z grubsza. Zobaczcie, jaką siłę przetrwania i rozwoju ma ten gatunek drzewa. Przez te sto kilka dni porosły chaszcze czeremchy sięgające mojego wzrostu - 180 cm. Ogrom bio masy. Kilkadziesiąt drzewek na dość małym obszarze. Myślę, że porównując liczbę drzewek przed i po wycince, to ona się co najmniej podwoiła. Prawdziwa inwazja. Co ciekawe, na tych młodych czeremchach jeszcze wiszą liście, a większość z nich jeszcze jest zielona! Śnieg dookoła, a one zielone. Z dużych drzew czeremchy późnej liście już dawno opadły, pięknie przebarwiając się wcześniej na pomarańczowo. Widać to na ostatnim zdjęciu poniżej.

Do tej inwazji czeremchy późnej mocno przyczynia się też ptactwo (ornitochoria). Owoce czeremchy bardzo szybko po dojrzeniu znikają z gałązek. Mamy końcówkę listopada i ja nie spotykam już owoców tej czeremchy. A przecież ona kwitnie i owocuje u nas dość późno. Owoce głogów czy jarzębów jeszcze wiszą. OK - one są bardziej trwałe i twarde, ale na pewno mniej smaczne.

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

czwartek, 23 listopada 2023

Oczar wirginijski - kwitnie i się przebarwia

Oczar wirginijski (Hamamelis virginiana) jest wyjątkowym drzewem - późną jesienią potrafi zakwitnąć, właśnie wtedy, gdy nastaje czas przebarwień jego liści. Liście lśnią żółtymi i złotym tonami. Trochę szkoda, że kwitnie również na żółto. Kwiaty nie mają kontrastowego tła :-). Inne oczary kwitną, jak zapewne wiecie, na pomarańczowo i czerwono.

To najczęściej spotykany u nas przedstawiciel rodzaju oczar. Spotkać go można w wielu parkach Polski. Inne oczary są u nas rzadkością.

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

Oczar wirginijski jesienią

środa, 22 listopada 2023

Owoce papierówki chińskiej

Dużą rzadkością w Polsce jest papierówka chińska (Broussonetia papyrifera). Drzewo pochodzi z Chin i Japonii, a u nas można go spotkać pod nazwą brusonecja albo morwa papierowa, gdyż pochodzi z rodziny morwowatych. A skąd ta druga nazwa? Otóż w XVIII wieku została ona sprowadzona do Europy przez francuskiego botanika Pierre Auguste Marie Broussonet

Jedną z cech papierówki są nieregularne liście - na jednej gałązce można spotkać liście sercowate, klapowane, czy asymetryczne, słynne kciuki w postaci Facebookowego polubienia. To heterofilia. Późną jesienią liście nieco żółkną i spadają.

Papierówka jest dwupienna, dużo częściej spotyka się drzewa męskie. Te żeńskie potrafią u nas zaowocować, ale rzadko kiedy owoce te dojrzewają - za krótki okres z odpowiednim ciepłem. Owoce są nieco podobne do morwowych ale bardziej czerwone.

Warto dodać, że w krajach śródziemnomorskich jest gatunkiem inwazyjnym. U nas jest za zimno na taką inwazję. Ona nie jest do końca mrozoodporna - młode rośliny należy okrywać. U nas to małe drzewko, a zobaczcie jaką spotkałem roślinę w Chorwacji.

Mnie udało się spotkać w Polsce tylko taką z niedojrzałymi owocami:

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska

Papierówka chińska