Zimni ogrodnicy i zimna Zośka to terminy dobrze znane działkowcom i ogrodnikom. Chodzi o majowe zjawisko klimatyczne zachodzące w Europie Środkowej (a więc nie tylko w Polsce mamy takiego pecha) polegające na napływie zimnego powietrze z obszarów polarno-morskich.
Analizy naukowe Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego na podstawie obserwacji temperatury w latach 1881-1980 wykazały, że najwyższe prawdopodobieństwo ochłodzenia występuje między 10 a 17 maja i wynosi aż 34%. W 95 spośród tych lat zaobserwowano istotne ochłodzenia sięgające nawet spadkowi temperatury o 10 stopni C z dnia na dzień.
Drugi termin z możliwymi przymrozkami i dużymi spadkami temperatury to pomiędzy 20–25 maja, z prawdopodobieństwem 25%.
Nazwa "ogrodnicy" pochodzi od patronów poszczególnych dni - Pankracy (12
maja), Serwacy (13 maja) i Bonifacy (14 maja), oraz zimna Zośka (15
maja).
Z jakimi mrozami możemy mieć do czynienia? Oto mapa minimalnej temperatury w maju na podstawie danych z IMGW za lata 1951-2014.
Źródło: http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/114854,zimni-ogrodnicy-nam-nie-odpuszcza-nawet-5-stopni-mrozu
Jak będzie w tym roku? Jedne źródła podają, że przymrozków być nie powinno. Inne straszą obniżką temperatury rano 16 maja w sobotę do nawet -5 stopni na zachodzie, północy i w centrum kraju. Oby to była pomyłka w prognozach.
Jeśli mogę prosić o podawanie w komentarzach minimalnych temperatur do końca tygodnia w waszych miejscowościach to byłoby super. U mnie wczoraj +6, dziś +12.
Zimni ogrodnicy w kolejnych latach:
https://drzewapolski.blogspot.com/2016/05/nadszed-czas-zimnych-ogrodnikow.html
https://drzewapolski.blogspot.com/2019/05/drugi-rok-z-rzedu-nie-byo-zimnych.html
https://drzewapolski.blogspot.com/2020/05/mamy-zimnych-ogrodnikow-i-zimna-zoske.html