środa, 5 lutego 2025

Dipelta junnańska zimą

Dipelta junnańska (Dipelta yunnanensis), czyli dwutarczka, to dość oryginalna, pięknie kwitnąca roślina. Rzadko jeszcze u nas spotykana. Dziś pokażę, jak dipelta prezentuje się zimą. A wygląda ona ciekawie, gdyż jej owoce wiszą na gałązkach aż do wiosny. Dodatkowo teraz można podziwiać jej ciekawą, łuszcząca się długimi paskami korowinę. Na niektórych krzewach mogą jeszcze wisieć poskręcane, obeschłe liście.

Owoce też już przysuszone - to dwunasienne, uskrzydlone niełupki o średnicy 1,5–2 cm. Są nerkowatego kształtu, przytwierdzone na brzegu i przerastające przez tarczowate przysadki pełnią funkcję aparatu lotnego. Aparat ten o uroczej, nieco pergaminowej strukturze.

Dipelta junnańska - owoce zimą

Dipelta junnańska - owoce zimą

Dipelta junnańska - owoce zimą

Dipelta junnańska - kora

Dipelta junnańska - kora

Dipelta junnańska - owoce zimą

Dipelta junnańska - owoce zimą

poniedziałek, 3 lutego 2025

Sosna rumelijska - dojrzałe szyszki

Pokazywałem już, jak wyglądają zielone szyszki sosny rumelijskiej (Pinus peuce). To było w wakacje. Czas pokazać, jak one wyglądają teraz zimą, jak już dojrzeją. Są mniejsze niż szyszki sosny himalajskiej i nieco większe niż sosny wejmutki. Czasami są podobnych rozmiarów, jak u wejmitki, ale nie są tak wygięte. Generalnie bardzo podobne, jasno brązowe, wydłużone. Łuski ułożone luźno. Tarczki dość szerokie. Nasiona posiadają długie skrzydełka. 

Już niedługo zaczną spadać z gałązek. Generalnie to jedna z piękniejszych sosen. Szkoda, że tak rzadko u nas spotykana. Macie w waszych parkach sosnę rumelijską?

Sosna rumelijska - szyszki zimą

Sosna rumelijska - szyszki zimą

Sosna rumelijska - szyszki zimą

Sosna rumelijska - szyszki zimą

Sosna rumelijska - szyszki zimą

Sosna rumelijska - szyszki zimą

Sosna rumelijska - szyszki zimą

czwartek, 30 stycznia 2025

Czy hortensja może rosnąć jak drzewo?

Kiedyś spacerując po arboretum w Rogowie spotkałem drzewko hortensji. Było wysokie, jak na hortensję to bardzo wysokie. Miało tak ze 4-5 metrów. Zdziwiłem się delikatnie, ale w takim miejscu jak arboretum można spotkać naprawdę rzadkość. Więc sprawdziłem nazwę - hortensja miękkowłosa (Hydrangea heteromalla) pochodząca z Nepalu, Indii i Tybetu. Myślę, że jest ich w Polsce max kilka, kilkanaście. Mega rzadkość.

Hortensja jako drzewko

Hortensja jako drzewko

Ostatnio zwiedzałem parki Warmii i Mazur i w Mrągowie natknąłem się znów na olbrzymią hortensję. No może dużą, a nie olbrzymią. Ta już wyglądała na jakąś znaną odmianę hortensji ogrodowej albo bukietowej. Ale że tak wyrosła? W tym ostrzejszym mikroklimacie? Miała ze 3,5 metra wysokości. Normalnie szok. 

Ciekawe na jaki kolor kwitła? Musiało to ślicznie wyglądać. Może ktoś z moich stałych użytkowników był tam? Teren hotelu Huszcza o strony parkingu i wyjścia na jezioro.

Hortensja z Mrągowa

Hortensja z Mrągowa

Hortensja z Mrągowa

Hortensja z Mrągowa

Hortensja z Mrągowa

niedziela, 19 stycznia 2025

Inwazyjność bożodrzewu gruczołowatego

Pisałem już o drzewach inwazyjnych, w tym o inwazyjności czeremchy późnej. Tym razem o kolejnym drzewie. Będąc w Poznaniu, Wrocławiu czy Krakowie widywałem bardzo dużo samosiejek mniej znanego drzewa - bożodrzewu. Wycieczki do Chorwacji potwierdziły, że im cieplejszy klimat tym inwazja jest gwałtowniejsza. Myślałem, że co do Polski tyczy się ona tylko cieplejszych rejonów naszego. Inwazyjność bożodrzewu gruczołowatego (Ailanthus altissima) wykracza jednak poza te ciepłe obszary. Uznawany on jest za jeden z najbardziej inwazyjnych gatunków w Europie i Ameryce Północnej! Ostatnio spotkałem już takie samosiejki w centrum Polski.

Dlaczego tak jest? Dlaczego bożodrzew gruczołowaty jest tak inwazyjny? 

Drzewo to rośnie bardzo szybko. W pierwszych latach po wysiewie bożodrzew gruczołowaty osiąga wzrost 2 - 2,5 metra rocznie! Dość wcześnie kwitnie i wydaje owoce. Zapach kwiatów przywabia owady zapylające - jest pożytkiem dla pszczół. Dorosłe drzewo potrafi obrodzić tysiącami owoców (badacze piszą o liczbie 350 tysięcy dla dużego bożodrzewu!). Owoce - oskrzydlone orzeszki - są łatwo rozsiewane przez wiatr (anemochoria) i wodę (hydrochoria). Nasiona dość szybko kiełkują. W warunkach miejskich radzi sobie wyśmienicie. Nie straszna mu długotrwała susza czy zanieczyszczenie powietrza. Kora i liście zawierają toksyny, które przedostając się do gleby, utrudniają rozwój innym drzewo i krzewom. To prawdziwy niszczyciel z jednej strony, ale z drugiej idealny rodzaj drzewa do rekultywacji terenów zdegradowanych, poprzemysłowych czy zanieczyszczonych. Coś za coś.

W waszych miastach i miasteczkach macie już do czynienia z taką inwazją?

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

Bożodrzew gruczołkowaty - inwazyjność

poniedziałek, 6 stycznia 2025

Oleander w domu

Półtora roku temu spotkałem w jednej z sieci handlowych ładny oleander (Nerium oleander). To jedna z roślin Chorwacji, którą możemy podziwiać na wakacjach tam spędzanych. Rośnie w postaci dużych, pięknie kwitnących krzewów. Pozazdrościłem trochę i postanowiłem sprawdzić, jak sprawdzi się w polskim domu - kupiłem jedną roślinkę. W okresie zimowym trzymam go w domu, a w okresie letnim umieściłem go na tarasie na południowej stronie. Niestety oleander nie jest mrozoodporny i trzeba go trzymać w cieple w zimnych miesiącach. Nie przetrzyma zimy na zewnątrz.

Oleander podziwiamy za urocze kwitnienie. Pod koniec wakacji widać, jak wytwarzają się jego zielonkawe, fasolowate owoce. Potem one brązowieją. Czy możliwe jest dochowanie się owoców w Polsce? Zobaczcie na zdjęciach poniżej. Druga zima u mnie i nie tylko mam owoce, ale one właśnie zaczynają pękać, otwierać się i wypuszczać całe masy nasionek. Widać ładnie ich aparat lotny.

Czy można rozmnożyć oleander z nasion? Podobno można, ale nowa roślina będzie kwitła dopiero po kilku latach. Chyba jednak spróbuję.

Pewnie zastanawiacie się, gdzie i jak go zimuję? Wbrew wszystkim zaleceniom stoi sobie przy dużym oknie w salonie, gdzie temperatura oscyluje w granicach 18-20 stopni. Podlewam go dość systematycznie, czasami traktuję odżywką z humusem produkowaną przez dżdżownice. Nie dopuszczam do przesuszenia. W maju po przymrozkach Ogrodnikach wystawiam na zewnątrz, a pod koniec października przed przymrozkami wstawiam do domu. Nie przycinałem go w ogóle. Chyba jest mu dobrze skoro wydał nasiona.

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

Oleander w domu

wtorek, 31 grudnia 2024

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense) - rzadkości dendrologiczne cz.32

Jako, że rok się powoli kończy to postanowiłem, jako ostatni wpis w 2024, poświęcić wyjątkowemu okazowi - bardzo rzadko spotykanemu u nas drzewku, które ostatnio spotkałem. Tetracentron chiński (Tetracentron sinense) należący do jednych z najprymitywniejszych roślin okrytozalążkowych na świecie. To stare odgałęzienie drzewa filogenetycznego, które wydzieliło się już jakieś 130 mln lat temu. Miało być wyjątkowo, więc jest rarytas!

Tetracentron chiński 

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense) pochodzi z Butanu, Chin, Indii, Nepalu i Wietnamu. Co ważne jest mrozoodporny i wytrzymuje nasze zimy. Drzewko, które spotkałem, miało ponad 3 metry wysokości i żadnych uszkodzeń mrozowych. Jedynie wiosenne przymrozki mogą uszkadzać świeże listki.

Tetracentron ma pojedyncze liście wyrastające na naprzemiennych, krótkich pędach, noszących wyraźne koncentryczne blizny z poprzedniego sezonu wzrostu. Ogonki smukłe, czerwone, 2–4 cm długości, półobłe, kanalikowe. Liście są ciemnozielone, szeroko lub wąskojajowate, nasada sercowata, wierzchołek spiczasty, brzegi ostro ząbkowane, czerwonawe; dłoniasto żyłkowane od nasady, wciśnięte na górnej powierzchni, silnie uniesione od spodu. Jesienią dość ładnie przebarwiają się na żółte barwy.

W Polsce jeszcze nie słyszałem o jego kwitnieniu. W Europie Zachodniej w niektórych arboretach można podziwiać jego kwiaty. Kwiatostan jest zielony, smukły, zwisający, długi do 20 cm długości. Zawiera  aż do 80–125 pojedynczych, bezpłatkowych, żółtozielonych, obupłciowych, małych kwiatów. Owoce to 4-komorowe, pękające mieszki do 5 mm szerokości. Każdy mieszek zawiera 4 ostre, małe wypustki. Po dojrzeniu owoce brązowieją i pękają.

To niezwykłe drzewo zostało odkryte przez Augustina Henry'ego w Hubei w Chinach w połowie lat 80. XIX wieku, a później opisane przez botanika Daniela Olivera w 1889 roku. W 1901 roku, zostało wprowadzone do uprawy przez Ernesta Wilsona, który zebrał je podczas swojej pierwszej wyprawy do Chin dla Veitch Nurseries, które zleciły mu zebranie nasion roślin o znaczeniu ogrodniczym. Pomimo, że od wprowadzenia do uprawy mięło już ponad 100 lat tetracentron pozostaje rzadkim drzewem w ogrodach. Widuje się go głównie w specjalistycznych kolekcjach i ogrodach botanicznych. Nawet poza Polską w Europie jest rzadkością.

Tetracentron sinense jest gatunkiem pionierskim i rośnie bardzo szybko. Uprawiane drzewa osiągają wysokość 5 metrów już po 10 latach od wysiania nasion i posadzenia ich w wilgotnym środowisku. Warto spróbować - powalił mnie urodą silnie unerwionych liści pięknie ułożonych na gałązkach. Ma ktoś?

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Tetracentron chiński (Tetracentron sinense)

Zastanawiacie się skąd pochodzi nazwa tego drzewa? Tetra to akurat w miarę łatwo, jak kupujecie czteropak napojów to często pojawia się na nich nazwa tetra, tetra - z greckiego to cztery. Z kolei kentron oznacza z greki spiczasty lub ostroga. Zatem nazwa tetracentron nawiązuje do bardzo charakterystycznych 4 spiczastych wypustek na jego owocach. Warto zerknąć do zagranicznych serwisów i zobaczyć, jak te owoce wyglądają. Ja niestety nie posiadam takich zdjęć. Może kiedyś.