Fytoftoroza to stosunkowa nowa choroba w Polsce. Dotyka ona głównie roślin iglastych, jakie mamy w ogrodzie - w tym często spotykane tuje, ale także wrzośce, bukszpany, różaneczniki czy azalie. Za rozwój choroby odpowiadają grzyby Phytophthora cinnamomi i Phytophthora plurivora. Podstawowym objawem wystąpienia tej choroby u roślin iglastych jest matowienie igieł, a następnie ich żółknięcie i zamieranie. W efekcie wydaje się, że konkretne pędy usychają. Pozbycie się porażonych grzybem pędów nie rozwiązuje sprawy, przez co walka z tą chorobą jest niezwykle trudna. Część z nas myśli, że to zwykłe usychanie, a tak nie jest.
Jak powstaje fytoftoroza?
Grzyby odpowiedzialne za rozwój tej choroby w dużej mierze powstają w wyniku złego przygotowania podłoża, w którym rosną iglaki. W większości przypadków ziemia nie jest w żaden sposób drenażowana i zalega w niej duża ilość wody. Brak przepuszczalności wody jest podstawowym powodem powstawania tej choroby. Grzyb atakuje roślinę przez korzenie, natomiast często zdarza się, że cała roślina jest zainfekowana, choć widoczne zmiany chorobowe są tylko na niektórych pędach. Grzyby dostają się do tkanek odpowiedzialnych za przewodzenie wody i minerałów, pasożytując na roślinie i pozbawiając jej zamieranie. W ten sposób roślina pozbawiona jest wody i substancji odżywczych, stąd widoczne więdnięcie i usychanie pędów. Błędem jest jednak zwiększenie intensywności podlewania - choroba atakuje rośliny, które mają nadmiar wody w części korzeniowej. Zintensyfikowanie podlewania tylko przyśpieszy rozwój choroby. Co więcej, choroba bardzo szybko przenosi się na kolejne części rośliny, więc szybkość jest tu kluczowa w walce z tą chorobą. W ciągu kilku tygodni, przy sprzyjających warunkach (wysoka wilgotność, temperatura, zbyt duża ilość wody w glebie) choroba może doprowadzić do całkowitego zamarcia zainfekowanej rośliny.
Usunięcie zaschniętych pędów nie powstrzymuje choroby, która rozwija się w całym systemie odpowiedzialnym za przewodzenie wody - od korzeni po końcówki pędów. Fakt, że usuniemy części zmienione chorobowo nie powoduje, że powstrzymamy rozwój choroby. Widać to najdobitniej w sytuacji, w której wykopane są całe zainfekowane rośliny - wszystkie mają przegniłe korzenie. Jedynym sposobem na walkę z fytoftorozą są opryski z pestycydów lub innych środków - w tym ekologicznego preparatu Polyversum WP.
Jak walczyć z fytoftorozą?
Walka z tą chorobą jest niezwykle trudna. Wynika ona przede wszystkim z dwóch rzeczy - grzyb atakuje całą roślinę, wnikając w system odpowiedzialny za transport wody i minerałów w obrębie rośliny. Dodatkowo, powodem dla których ona powstaje jest niewłaściwe podłoże, w którym zbyt długo zalega woda. Nawet przy próbie ratowania rośliny, może okazać się, że warunki do przetrwania choroby są zbyt trudne - np. przegniłe korzenie. Często jedynym sposobem walki z fytoftorozą jest wykopanie zakażonych roślin wraz z korzeniami, spalenie ich, a miejsce pozostałe po wykopie wymaga odciągnięcia wody i kilkuletniej karencji - zbyt szybkie wkopanie tam kolejnych roślin może spowodować nawrót choroby. Stąd kluczowe jest odpowiednie przygotowanie gleby przed posadzeniem iglaków, tui czy wrzosów. Gleba powinna prawidłowo przepuszczać wodę tak, by nie mogła ona stać i się odkładać. To właśnie brak przepuszczalności gleby stanowi o większości przypadków powstania fytoftorozy.
W momencie, w którym zaobserwujemy pierwsze oznaki choroby, należy stosować oprysk z preparatu Polyversum WP. Wnika on w korzenie roślin - i jeśli nie są one całkowicie przegniłe - istnieje szansa na zahamowanie rozwoju choroby. Dzieje się tak ze względu na obecność niepatogenicznego grzyba Pythium oligandrum, który zwalcza m.in. choroby wywołane przez inne grzyby - w tym tych odpowiedzialnych za wywołanie fytoftorozy. Polyversum WP w formie koncentratu to 5 gramów środka, który rozpuszczamy w 10 litrach wody. Następnie podlewamy rośliny albo moczymy ich bryły korzeniowe. Polyversum stosujemy zapobiegawczo, ale również wtedy, gdy choroba się już pojawiła.
Jak stosować Polyversum WP?
Zawartość preparatu należy zużyć jednorazowo, po otwarciu opakowania, ze względu na żywy skład, nie zaleca się jego przechowywania. Przygotowanie cieczy do oprysku wymaga wstępnej aktywacji zarodników niepatogenicznego grzyba Pythium oligandrum. Przed użyciem należy przeprowadzić 3 proste kroki:
- Do czystego naczynia (miski, wiadra) wsypać preparat oraz zalać letnią, czystą wodą (min. 40 ml na 2 g preparatu).
- Preparat zostawić w naczyniu z wodą na min. 1 godzinę, ale nie dłużej niż 10 godzin.
- Powstałą zawiesinę wlać do konewki lub przecedzić przy użyciu załączonej tkaniny filtracyjnej i wlać do zbiornika opryskiwacza. Uzupełnić odpowiednią ilością wody i wymieszać. Zabieg należy wykonać najpóźniej do 10 godzin od momentu aktywacji.
Wykonywać maksymalnie 5 zabiegów w sezonie wegetacyjnym w odstępie 14 dni. Środek najskuteczniej działa w podłożu o pH 5,5-7,5 i temperaturze między 12-25 stopni.
Jeśli pomimo zabiegów rośliny iglaste całkowicie zamrą, należy je wykopać wraz z korzeniami, a następnie podlać pozostałą ziemię wyżej wspomnianym roztworem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz