środa, 26 października 2011

Nalewka z pigwowca cz.1

Pigwowiec (Chaenomeles) jest często mylony u nas z pigwą (Cydonia). To znaczy potocznie nazywamy go niepoprawnie pigwą. Jest on najczęściej krzewiasty i owoce ma dużo, dużo mniejsze. A, że owoce te mają podobne właściwości, co owoce pigwy, to można je stosować do celów spożywczych.

Posiadam kilka pigwowców w ogródku i w tym roku po raz pierwszy ładnie zaowocowały. Postanowiłem przygotować pigwówkę (poprawnie powinienem napisać pigwowcówkę) - nalewkę z owoców pigwowca. Jak ją zrobić? Oto mój przepis, stworzony z różnych, krążących po sieci przepisów i z doświadczeń nabytych przy tworzeniu innych nalewek owocowych.

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Przepis na pigwówkę (pigwowcówkę) - nalewkę z owoców pigwowca

Zebrane owoce pigwowca dokładnie myjemy i wycieramy. Kroimy na małe cząstki i usuwamy gniazda nasienne z nasionami. Pigwowiec tylko wydaje się twardy, jednak łatwo się go kroi. Wszystko wsypujemy do słoja lub gąsiora i zasypujemy cukrem. Im mniejsze kawałki pokroimy tym więcej się zmieści do słoja i szybciej puści sok. Ilość cukru uzależniamy od liczby zebranych owoców. Ja nasypałem cukru tak, aby pokrywał owoce ponad 4 centymetrową warstwą. Teraz czekamy kilka dni, aż owoce puszczą sok. Pigwowiec łatwo i szybko puszcza sok. Już po pierwszym dniu zbierze się go ze 2-3 cm na dnie. Po 3 dniach z 5 litrowego słoja owoców miałem litr soku!

Systematyczne go warto zlewać do butelki, którą chowamy do lodówki. Po tygodniu, góra dwóch, cały sok można zlać i zmieszać do jednego naczynia. Załóżmy, że mamy go 1 litr. To teraz potrzebujemy 1 litr alkoholu. Najlepiej pół litra czystej wódki i pół litra spirytusu - wtedy uzyskamy nalewkę ok 34-36%. Jak chcemy dużo mocniejszy trunek to mieszamy litr soku z litrem spirytusu. Wszystko mieszamy (pamiętajmy, aby nie zalewać soku czystym spirytusem od razu, bo straci swoje magiczne właściwości) i przelewamy do butelek z pomocą gęstego sitka. Po 2-3 miesiącach mamy gotowy trunek. Czym dłużej go trzymamy w butelkach tym nabierze ciemniejszej barwy.

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Uwaga - pozostałe owoce w słoju można zalać ponownie, tym razem samą wódką. One jeszcze naciągną. Po miesiącu, czy dwóch, jak kolor cieczy zrobi się żółtawy, można zlewać do butelek i wymieszać z tym alkoholem z pierwszego zlewu, albo zamykać od razu w butelki. Całość musi trochę postać.

Smacznego - pamiętajmy jednak, że to jest alkohol - pijemy odpowiedzialnie i dla zdrowotności.

3 komentarze:

  1. Witam.

    Właśnie kupiłam działkę na której jest pigwa. Teraz widzę, że jest jeszcze pigwowiec więc zostałam zbita z tropu. Tak czy owak liczę na jej owoce i przetwory z niej ;) ma podobno owocować końcem maja, a początkiem czerwca. Obecnie cudnie kwitnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. to nie jest nalewka ! tylko alko z sokiem......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czymże jest wg Ciebie nalewka? To jest właśnie nalewka i smakuje wybornie. Proszę mi uwierzyć. Pigwowiec ma jedne z najlepszych owoców do takich celów.

      Usuń