poniedziałek, 30 listopada 2015

Duże liście trzmieliny ostrolistnej

Uwielbiam trzmieliny. Szczególnie jesienią, gdy zachwycają dojrzałymi owocami - pięknymi kolorowymi torebkami lub przebarwieniem liści, jak to u trzmieliny oskrzydlonej bywa.

Widziałem już kilku przedstawicieli tego rodzaju drzew. Ale spotkana ostatnio trzmielina ostrolistna (Euonymus oxyphyllus) była dla mnie zupełną nowością. A co ciekawe nie zachwyciła wcale jakimiś super wykwintnymi owocami, jak to ma miejsce u trzmieliny wielkoskrzydłej i jej owocami w postaci statków UFO z filmów science-fiction. Torebki trzmieliny oskrzydlonej byłe różowe o standardowych kształtach i wielkościach. Normalka.

Ciekawą cechą były natomiast eliptyczno-lancetowate liście. Jeszcze całe żywe, zielone, jakby nietknięte przymrozkami i porą roku. A było to miesiąc temu, zaraz po tym, jak temperaturą nocą zeszła poniżej minus 5 stopni Celsjusza. Inne trzmieliny zareagowały szybkim zrzuceniem liści. Dodatkowo liście były dość duże jak na trzmielinowe. Myślę, że miały nawet do 15 cm długości.

Teoria mówi, że na dobrych stanowiskach powinna się przebarwić na winne kolory. Tej było daleko do przebarwień. Może w swoich rodzinnych stronach - Chiny, Korea, Japonia - przebarwienia jej są inne?

Trzmielina ostrolistna jesienią

Trzmielina ostrolistna jesienią

Trzmielina ostrolistna jesienią

Trzmielina ostrolistna jesienią

Trzmielina ostrolistna jesienią

Trzmielina ostrolistna jesienią

3 komentarze: