niedziela, 26 listopada 2023

Inwazyjność czeremchy późnej

Pokażę dziś, jaką olbrzymią moc inwazyjności posiada czeremcha późna (Prunus serotina), zwana czeremchą amerykańską. Kilka miesięcy temu zakład energetyczny robił wycinkę drzew i krzaków pod wyższymi liniami energetycznymi. Wycinali wszystko do samej ziemi. Pozostał tylko pas gleby i trawy. Nie zostawili nic innego. 

Znam obszar, gdzie pod liniami rosły kilkunastoletnie czeremchy późne. Dużo średniej wielkości młodych drzew. Przypomnę, że wycinka odbyła się kilka miesięcy temu: 3-4 miesiące z grubsza. Zobaczcie, jaką siłę przetrwania i rozwoju ma ten gatunek drzewa. Przez te sto kilka dni porosły chaszcze czeremchy sięgające mojego wzrostu - 180 cm. Ogrom bio masy. Kilkadziesiąt drzewek na dość małym obszarze. Myślę, że porównując liczbę drzewek przed i po wycince, to ona się co najmniej podwoiła. Prawdziwa inwazja. Co ciekawe, na tych młodych czeremchach jeszcze wiszą liście, a większość z nich jeszcze jest zielona! Śnieg dookoła, a one zielone. Z dużych drzew czeremchy późnej liście już dawno opadły, pięknie przebarwiając się wcześniej na pomarańczowo. Widać to na ostatnim zdjęciu poniżej.

Do tej inwazji czeremchy późnej mocno przyczynia się też ptactwo (ornitochoria). Owoce czeremchy bardzo szybko po dojrzeniu znikają z gałązek. Mamy końcówkę listopada i ja nie spotykam już owoców tej czeremchy. A przecież ona kwitnie i owocuje u nas dość późno. Owoce głogów czy jarzębów jeszcze wiszą. OK - one są bardziej trwałe i twarde, ale na pewno mniej smaczne.

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

Czeremcha późna inwazyjność

3 komentarze:

  1. Zgadza się. Znam to, bo mam kilka w ogrodzie. Sami ją do niego zaprosiliśmy, bo podobno odstrasza kleszcze. Teraz szkoda się z nią rozstać, bo już jest dość duża. Mamy ich kilka i wiosną przycinamy mocno. Do jesieni nowe pędy dorastają do 2-3m. Jedną z nich pozostawiły bez przycinania. Pięknie wyglądają, kiedy kwitną, a jeszcze piękniejsze są owoce. Ptaki mają raj. Jesienią cudnie przebarwiają się liście. Część pozostaje pod drzewkami, a pozostałe wykorzystuję jako ściółkę pod rośliny kwaśnolubne. Wiosną przycięte gałązki zrąbkujemy i służą nam do ściółkowania ścieżek w ogrodzie. U nas jest przydatna. Pozdrawiam serdecznie 🍁🌿

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - bardzo szybko przyrasta. Podobno owoce nadają się na nalewki?

      Usuń
  2. Ach ten słownik😡miało być pozostawiliśmy.

    OdpowiedzUsuń