wtorek, 29 lipca 2014

Upały - podlewajmy drzewa

Temperatury w wielu miejscach Polski doszły do 30 stopni Celsjusza a od weekendu ma być jeszcze cieplej. Nawet 35 stopni. Co to oznacza dla naszych roślin? Bardzo szybkie wyparowywanie wody. Szczególnie w miejscach, gdzie opady nie rekompensują tych strat spowodowanych wysokimi wartościami temperatury.

Musimy zatem drzewa podlewać. Najlepiej i rano i wieczorem. Teraz latem możemy nawet robić to późnym wieczorem i wczesną nocą. Podlewanie nocą nie jest albowiem wskazane w miesiącach wiosennych i jesiennych, bo niska temperatura sprzyja rozwojowi chorób grzybowych a z drugiej strony rośliny nie otrzymają należnego im nocnego spoczynku. Nie podlewamy nigdy w południe. Podlewamy rozproszonym strumieniem na szerokość korony drzewa - tam mniej więcej sięgają jego korzenie. Strumień kierujemy na podłoże, nigdy na liście, gdyż może to spowodować ich odparzenie i szok termiczny dla drzewa.

Ile wody potrzeba? To już zależy. Jedne gatunki potrzebują dużo wody - wierzby, grujeczniki, olchy a inne mniej. Trzeba znać zapotrzebowanie każdego gatunku. Duże drzewa sięgają głębiej korzeniami a te mniejsze i młodsze jeszcze nie. Ważna jest też gleba i okorowanie podłoża wokół drzew. Jedna gleba dłużej przetrzymuje wilgoć a piaskowa wprost odwrotnie. Inaczej jest też w miejscach okorowanych a inaczej w trawiastych czy kamienistych. Istotne jest jedno. Lepiej podlać kilka razy w tygodniu a obficie niż 2 razy dziennie a minimalną ilością. Taka woda zanim dotrze do korzeni to już wyschnie i wyparuje. Szczególnie, gdy gleba jest teraz wysuszona i bardzo słabo przepuszcza wodę w głąb.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz