Bardzo jestem ciekaw, jak się ten sezon potoczy. Z jednej strony bardzo duża szansa na zwiększenie liczby dni w roku z warunkami pozwalającymi na wegetację. A z drugiej strony większa szansa na punkty krytyczne i spotkania przyrody z warunkami bardzo niesprzyjającymi typu mróz czy przymrozki.
U mnie ogród w wersji makro fotografii wygląda tak:

Bez koralowy

Jabłoń Sargenta

Trzmielina oskrzydlona

Migdałek

Złotokap

Klon tatarski

Jagoda kamczacka

Porzeczkoagrest

Świdośliwa

Ambrowiec amerykański

Pigwowiec

Dereń jadalny

Bez czarny

Grujecznik japoński

Hortensja drzewiasta

Lilak

Dzika róża

Mirabelka

Klon jesionolistny

Trzmielina Hamiltona

Modrzew japoński

Jarząb japoński

Wiąz Jacqueline Hillier

Jodła Arnolda

Berberys

Kosodrzewina

Żywotnik Szmaragd
U mnie również dużo, dużo pąków w ogrodzie, wszystkie dają nadzieję na lepsze jutro i piękną wiosnę, lato, które już tak bliziutko. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń