Japończycy mają swoje kwitnące wiśnie. My mamy drzewa owocowe - jabłonie, grusze, czereśnie. Potem przychodzi czas na czeremchy, głogi czy kasztanowce, który w tym roku niestety nie będą towarzyszyły maturzystom. No może nie do końca nie będą. Spóźnią się parę dni i już.
Aktualnie jest czas śliw wiśniowych. Bajkowy to widok różowo-fioletowych kwiatów wśród pierwszych, małych purpurowych liści. Chwilo trwaj. Wiosno trwaj.
Gdybym sam nie robił dziś tych zdjęć, to bym chyba nie uwierzył, że są prawdzie :-). Piękne kwitnienie nie zawsze idzie w parze z owocowaniem. W centralnej Polsce nie spotkałem owoców tych śliw. Natomiast widziałem je w okolicach Kołobrzegu. Czy to kwestia innej strefy mrozoodporności?
Świetne ujęcia! Prunus cerasifera bardzo efektownie wygląda, gdy kwitnie i ten zapach. :)
OdpowiedzUsuńA.
Moja śliwowiśnia w tym roku pięknie kwitła i ma dużo owoców - ma około 5 lat - polska centralna
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ciekawy gatunek! A tutaj https://florexpol.eu/390-drzewka-owocowe widziałam śliwomorelę. Ma ktoś taką odmianę u siebie? Smaczne są te owoce? Jestem bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuń