poniedziałek, 31 października 2011

Klon tatarski

To jeden z popularniejszych u nas przedstawiciel niewysokich klonów. Rośnie do kilku metrów wysokości. Często też w formie krzewiastej. Nie przemarza i bardzo łatwo się rozmnaża. Liście nie są pięciopalczaste i początkowo trudno go zaszufladkować jako klona. Owoce - skrzydlaki już typowo klonowe.

Z powodzeniem można go stosować do zasadzeń miejskich - zarówno w grupach jak i jako soliter. Dobrze znosi przycinanie. Jego walory uwidaczniają się w pełni jesienią. Jego liście ślicznie przebarwiają się na przeróżne tony koloru pomarańczowego, brunatnego i czerwonego. Zdjęcia odmiany ginnala.

Klon tatarski

Klon tatarski

Klon tatarski

niedziela, 30 października 2011

Kalina koralowa jesienią

Prześlicznie wygląda teraz kalina koralowa. Czerwone kuleczki ślicznie błyszczą wśród żółtych liści. Szczególnie w słoneczne dni.

Niewiele drzew utrzymuje owoce do tej pory. Jedne spadają same, inne gniją, innym pomaga wiatr i przymrozki a jeszcze inne zjadane są przez ptactwo. Owoce kaliny dość długo wiszą na gałązkach. Do celów konsumpcyjnych warto je zbierać po pierwszych przymrozkach.

Kalina koralowa

Kalina koralowa

Kalina koralowa

Kalina koralowa

piątek, 28 października 2011

Magnolia Wilsona

Magnolia Wilsona to jedna z piękniej kwitnących magnolii. Pochodzi z Chin. Niestety u nas młode drzewka są bardzo wrażliwe na mrozy i wiosenne przymrozki. Rzadko kiedy dochodzi do kwitnienia.

Jesień to dla magnolii czas owocowania. Owoce o tej porze pękają wysypując czerwone nasionka. Ciekawy to widok. Nie tak śliczny jak wiosną ale ...

Magnolia Wilsona

Magnolia Wilsona

czwartek, 27 października 2011

Glediczja trójcierniowa a robinia

To drzewo często jest mylone z naszą robinią, którą notabene mylnie zwie się akacją. Glediczja ma bardzo podobne liście. Ale cechą rozróżniającą są owoce. Te glediczjowe są szersze, dłuższe i bardziej brązowe. A co ciekawe są często bardzo poskręcane. Owoce robinii są po prostu dużo mniejsze. Glediczja ma też większe i grubsze kolce na gałązkach.

Glediczje ostatnio zaczęto wykorzystywać do zasadzeń miejskich. To ładne drzewa i warto się z nimi bliżej zapoznać i umieć je rozpoznać.

Glediczja trójcierniowa

Glediczja trójcierniowa

Glediczja trójcierniowa

Glediczja trójcierniowa

Glediczja trójcierniowa

środa, 26 października 2011

Nalewka z pigwowca cz.1

Pigwowiec (Chaenomeles) jest często mylony u nas z pigwą (Cydonia). To znaczy potocznie nazywamy go niepoprawnie pigwą. Jest on najczęściej krzewiasty i owoce ma dużo, dużo mniejsze. A, że owoce te mają podobne właściwości, co owoce pigwy, to można je stosować do celów spożywczych.

Posiadam kilka pigwowców w ogródku i w tym roku po raz pierwszy ładnie zaowocowały. Postanowiłem przygotować pigwówkę (poprawnie powinienem napisać pigwowcówkę) - nalewkę z owoców pigwowca. Jak ją zrobić? Oto mój przepis, stworzony z różnych, krążących po sieci przepisów i z doświadczeń nabytych przy tworzeniu innych nalewek owocowych.

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Przepis na pigwówkę (pigwowcówkę) - nalewkę z owoców pigwowca

Zebrane owoce pigwowca dokładnie myjemy i wycieramy. Kroimy na małe cząstki i usuwamy gniazda nasienne z nasionami. Pigwowiec tylko wydaje się twardy, jednak łatwo się go kroi. Wszystko wsypujemy do słoja lub gąsiora i zasypujemy cukrem. Im mniejsze kawałki pokroimy tym więcej się zmieści do słoja i szybciej puści sok. Ilość cukru uzależniamy od liczby zebranych owoców. Ja nasypałem cukru tak, aby pokrywał owoce ponad 4 centymetrową warstwą. Teraz czekamy kilka dni, aż owoce puszczą sok. Pigwowiec łatwo i szybko puszcza sok. Już po pierwszym dniu zbierze się go ze 2-3 cm na dnie. Po 3 dniach z 5 litrowego słoja owoców miałem litr soku!

Systematyczne go warto zlewać do butelki, którą chowamy do lodówki. Po tygodniu, góra dwóch, cały sok można zlać i zmieszać do jednego naczynia. Załóżmy, że mamy go 1 litr. To teraz potrzebujemy 1 litr alkoholu. Najlepiej pół litra czystej wódki i pół litra spirytusu - wtedy uzyskamy nalewkę ok 34-36%. Jak chcemy dużo mocniejszy trunek to mieszamy litr soku z litrem spirytusu. Wszystko mieszamy (pamiętajmy, aby nie zalewać soku czystym spirytusem od razu, bo straci swoje magiczne właściwości) i przelewamy do butelek z pomocą gęstego sitka. Po 2-3 miesiącach mamy gotowy trunek. Czym dłużej go trzymamy w butelkach tym nabierze ciemniejszej barwy.

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Pigwówka

Uwaga - pozostałe owoce w słoju można zalać ponownie, tym razem samą wódką. One jeszcze naciągną. Po miesiącu, czy dwóch, jak kolor cieczy zrobi się żółtawy, można zlewać do butelek i wymieszać z tym alkoholem z pierwszego zlewu, albo zamykać od razu w butelki. Całość musi trochę postać.

Smacznego - pamiętajmy jednak, że to jest alkohol - pijemy odpowiedzialnie i dla zdrowotności.

wtorek, 25 października 2011

Brzoza Maksymowicza

Brzoza ta jest rzadkością w Polsce. Pochodzi z Japonii. Rośnie do 30 metrów. Liście ma większe niż nasze brzozy i bardziej szerokojajowate. Dzięki temu, że liście są większe, to na jesieni lepiej oddają efekt złocistego przebarwienia.

Brzoza ta dobrze znosi nasze mrozy i z powodzeniem nadaje się do nasadzeń miejskich.

Brzoza Maksymowicza

Brzoza Maksymowicza

Brzoza Maksymowicza

Brzoza Maksymowicza

poniedziałek, 24 października 2011

Owoce derenia Kousa

Ostatnio natknąłem się na owocującego derenia Kousa wczesnym rankiem. Widok był imponujący. Na dojrzałych owocach i liściach osadziła się rosa. Kropelki przepięknie współgrały z malinową czerwienią owoców zwisających na ogonkach. Coś wspaniałego.

dereń Kousa

dereń Kousa

dereń Kousa

dereń Kousa

sobota, 22 października 2011

Szyszki choiny kanadyjskiej

W Polsce spotykamy głównie dwie choiny (nie mylić z choinkami :-)) - choinę kanadyjską i choinę karolińską. Dziś parę zdjęć tej pierwszej. To olbrzymie drzewo iglaste do 30 metrów wysokości. U nas spotykane w starych parkach. Odporna na mrozy. Jesienią uroku dodają jej małe, do 3 cm długości szyszki. Z początku zielone, a po pewnym czasie po dojrzeniu brązowiejące.

choina kanadyjska

choina kanadyjska

piątek, 21 października 2011

Akacja, czyli robinia biała i jej owoce

Akacje najczęściej podziwiamy za ich piękne, długie, zwisające kwiaty. Ich owoce nie są już tak urodziwe. To strąki do 12 cm długości, które pozostają na drzewach niemal do wiosny. Co ciekawe latem są zielone, następnie brązowieją i niemal czernieją, a wewnątrz są białe. Ale trzeba uważać i nie dotykać ich - cała roślina jest uznawana za trującą (poza kwiatami).

robinia biała
robinia biała

czwartek, 20 października 2011

Rajskie jabłonie

Drzewka z małymi jabłuszkami potocznie nazywamy rajskimi jabłkami. Teoretycznie określa się tak owoce jabłoni jagodowej (Malus baccata) lub jej odmiany i mieszańce.

Wiosną drzewa te cieszą nas wspaniałym dywanem kwiatów. Teraz natomiast prześlicznie wyglądają na nich jabłuszka. Mienią się one kolorami zieleni, pomarańczu, różu i czerwieni. Odmian jest bardzo dużo - od form krzaczastych, małych drzewek po kilkumetrowe drzewa. Niektóre nawet ślicznie przebarwiają liście na żółto.

jabłoń

jabłoń

jabłoń jagodowa

malus Robusta

wtorek, 18 października 2011

Klon pensylwański przebarwia się na żółto

Klon pensylwański to przedstawiciel klonów przebarwiających się jesienią na żółto. A dodatkowo cechuje się piękną korowiną. Polecam do przydomowych ogródków acz trzeba uważać na młode drzewka. W czasie wiosennych przymrozków potrafią przemarzać.

Klon pensylwański

Klon pensylwański

poniedziałek, 17 października 2011

Grujecznik japoński

Przepięknie się przebarwia grujecznik japoński. W sumie to jedno z wcześniej przebarwiających się drzew w naszym klimacie. Na długo przed pierwszymi zimnymi nocami, jeszcze pod koniec września, jego liście zmieniają kolor z zielonego na żółty, pomarańczowy i beżowy. Co interesujące jego liście po zmianie barwy wydzielają miły, korzenny aromat, który tracą po oderwaniu się z gałązek.

Z powodzeniem nadaje się do naszych parków. Jest odporny na mrozy i szkodniki.

Grujecznik japoński

Grujecznik japoński

Grujecznik japoński

niedziela, 16 października 2011

Owoce jarzębów

Jesień to czas jarzębów. Ich owoce potrafią wisieć na gałązkach aż po zimę, a nawet dłużej. Zapraszam na wycieczkę, poczynając na znanej wszystkim jarzębinie, po chroniony brzęk, czy mniej znanych przedstawicieli drzew rodzaju jarząb:

jarząb pospolity

To oczywiście uwielbiana przez dzieciaki i ptactwo jarzębina, czyli jarząb pospolity.


jarząb brekinia

To chroniony jarząb brekinia. Spotykany w naszych lasach.


jarząb szwedzki

Kolejny chroniony w Polsce jarząb - szwedzki. Często wykorzystywany do zasadzeń miejskich.


jarząb mączny

Ciekawy jarząb o pokrytych jasnym nalotem owocach i liściach - jarząb mączny. Coraz częściej sadzony w parkach i przy ulicach.


jarząb Koehnego

Jeden z nielicznych białych jarzębów - jarząb Koehnego.


jarząb domowy

Jarząb domowy o jadalnych owocach, znany z południa Europy.


jarząb olszolistny

Jarząb olszolistny bardzo rzadko spotykany w Polsce.


jarząb dalekowschodni

Jarząb dalekowschodni również bardzo rzadko spotykany w Polsce.