Klon Henry'ego (Acer Henryi) dość łatwo rozpoznać po bardzo długich do 25-30 centymetrów, wąskich owocostanach, w których zebrane są małe skrzydlaki. Początkowo zielone, później czerwienieją. Skrzydełka niemal równoległe - za młodu wyglądają jak szczypce skurupiaka. Liście 3.liskowe, nieco podobne do klonu jesionolistnego i winolistnego ale o bardziej jajowatym kształcie i długo zaostrzonych końcówkach. Bardzo dekoracyjny. Drzewo rośnie do 6-8 metrów wysokości.
Na blogu przedstawiam ciekawe informacje i zdjęcia ze świata drzew i krzewów. Drzewa rzadko spotykane w Polsce i te do przydomowych ogródków. Przepisy na nalewki, soki, dżemy i konfitury z owoców drzew. Porady dla działkowców i ogrodników. Wskazówki ułatwiające rozpoznawanie naszych drzew. Zielnik z liści drzew.
wtorek, 29 czerwca 2021
Klon Henry'ego
piątek, 25 czerwca 2021
Kończy kwitnąć lipa szerokolistna, a zaczyna lipa drobnolistna
Pisałem już rok temu o kwitnieniu lipy szerokolistnej. Tym razem jednego dnia uchwyciłem na zdjęciach końcówkę kwitnienia lipy szerokolistnej (przyspieszyły ten proces ostatnie ulewne deszcze niszcząc kwiatostany), początek kwitnienia lipy drobnolistnej - tak w centrum już zaczyna mimo, że nie ma jeszcze lipca. Na koniec wrzuciłem kilka fotek często spotykanej u nas lipy krymskiej. Ta zacznie kwitnąć, jak przekwitnie lipa drobnolistna.
Pamiętajcie, że trzeba nanieść poprawkę na miejsce obserwacji. Ja mieszkam w centrum kraju. W cieplejszych rejonach wszystko działo się wcześniej, a na chłodniejszej północy dopiero będzie miało miejsce. Różnice są do tygodnia, a nawet dwóch.
Lipa szerokolistna kwitnie od połowy czerwca i właśnie przekwita. Już widać jej duże zielonoszare, niedojrzałe owocostany. Rzadko gdzie można jeszcze dojrzeć części kwiatu.
Lipa drobnolistna kwitnie pod koniec czerwca i właśnie zaczyna. Niegdyś jej kwitnienie zwiastowało miesiąc lipiec. Jeszcze część pączków się nie otworzyła. Ale kwiaty są już gdzeniegdzie widoczne.
Lipa krymska kwitnie pod koniec kwitnienia lipy drobnolistnej. Jeszcze nie widać kwiatów. Wszystkie pąki kwiatowe nadal są zamknięte.
czwartek, 24 czerwca 2021
Krople deszczu na liściach po ulewie
Przez Polskę przetacza się fala ulew, burz, nawałnic, gradobić, oberwań chmur. Bardzo niebezpieczna pogoda. Jedyna zaleta takiej aury (pod warunkiem, że nie mamy szkód w ogrodzie) to nawodnienie. Oczywiście trzeba zdawać sobie sprawę, że lepszy jest długotrwający spokojny deszcz niż taka gwałtowna pompa. No ale po upałach i suszy dobre i takie opady.
W przerwie miedzy ulewami udało mi się pospacerować w ogrodzie. Zaobserwowałem, że różne gatunki drzew i krzewów różnie reagują na krople deszczu. Część była zupełnie sucha, a część całkiem mokra. Te suche liście miały kilka kropel na sobie, które po przechyleniu liścia, czy przy silniejszym powiewie wiatru, spływały, a liść pozostawał suchy. Jakby materiał przeciwdeszczowy. Zapewne naukowcy badają takie struktury i potem w laboratoriach powstają różne, użyteczne dla ludzkości rozwiązania.
A ogród po ulewie prezentował się następująco (zwróćcie uwagę na suche liście z kroplami deszczu):
Magnolia Susan
Jodła Arnolda
Ostrokrzew kolczasty
Jarząb dalekowschodni
Dereń kousa
Perukowiec podolski 'Royal Purple'
Berberys
Grujecznik japoński
Klon jawor bałkański
Dereń jadalny
Strączyn żółty
Cyprysik groszkowy 'Boulevard'
Żywotnikowiec 'Aurea'
Ligustr jajolistny
Dereń biały
Magnolia Siebolda
Jabłoń Sargenta
środa, 23 czerwca 2021
Kielichowiec plenny 'Lusławice'
Z nasion kielichowca plennego (Calycanthus fertilis) zebranych w arboretum w Rogowie firma Piotr Hoser w Żbikowie robiła rozsady. Krzysztof Penderecki, właściciel Lusławic, zakupił 3 krzewy kielichowca plennego w wieku 3–4 lat od Piotra Hosera w 1982 roku. Krzewy te zostały posadzone w parku arboretum w Lusławicach na terenie otwartym, dość blisko siebie. Po 8 latach dostrzeżono, że jeden z nich kwitnie ewidentnie inaczej od pozostałych. Chodziło o barwę kwiatów. Była ona cynamonowoczerwona, a nie ciemnowiśniowa, jak u pozostałych, sąsiednich dwóch kielichowców, typowa dla tego gatunku.
Tak zaczyna się historia odmiany 'Lusławice'. A tak wygląda kwitnienie tego kielichowca:
Krzysztof Penderecki był wielkim miłośnikiem drzew. Powiedział kiedyś "Sadzenie drzew to moje stałe, ulubione zajęcie. Bez tego nie znalazłbym równowagi. Drzewa zostaną."
wtorek, 22 czerwca 2021
Klon jawor Leopolda, a klon pospolity Drummonda
Są dwa bardzo podobne kolorystyką liści popularne u nas klony. Jawor Leopolda (Acer pseudoplatanus 'Leopoldii') z nakrapianymi plamami o barwach od jasnozielonej do kremowej i białej. A także klon pospolity Drummonda (Acer platanoides 'Drummondii') z jasnozielonymi liśćmi, które mają na brzegu dość szeroki i nieregularny, kremowy margines, który latem bieleje. Jak obserwujemy je z daleka to wydają się dość podobne. Dopiero bliższa obserwacja pozwala odróżnić te klony. A tak wyglądają ich zdjęcia.
Jawor Leopolda:
Klon pospolity Drummonda:
Na skanach liści ładnie widać, że jawor Leopolda jest "kolorowy" tylko w wierzchu. Klon pospolity Drummonda z obu stron. Skany pochodzą z końcówki września.
Oczywiście dużo prościej jest, gdy już z łatwością rozróżniamy jawora od klona zwyczajnego.