poniedziałek, 1 października 2012

Winobluszcz pięciolistkowy, czyli ściany czerwieni

Winobluszcz jest bardzo często wykorzystywany jako roślina oplatająca nasze siatki, ogrodzenia, altany czy nawet wysokie drzewa albo przestrzenie między nimi. Tworzy dość solidne gęstwiny zasłaniając szczelnie obsadzone nim obszary. Chroni nie tylko przed wścibskimi spojrzeniami ale i zanieczyszczeniami. Winobluszcz zatrzymuje w liściach trujący ołów i kadm.

Jego liście złożone są z 5 eliptycznych, piłkowanych listków. Początkowo zielone pod koniec września prześlicznie przebarwiają się na czerwono, purpurowo i brązowo. Co ciekawe liście opadają z łodyg dwustopniowo. Najpierw opadają blaszki liściowe a dopiero później ogonki. Jego owoce to małe granatowe jagody. Są delikatnie podobne do winogrona. Niestety są trujące. Nie dajmy dzieciom ich zrywać. O pomyłkę nietrudno.

Winobluszcz to chyba najpopularniejsze nasze pnącze. I nie ma co się dziwić, gdyż jest najbardziej barwne. Szczególnie teraz. Sami zobaczcie te ściany czerwieni i szkarłatu:

Winobluszcz pięciolistkowy

Winobluszcz pięciolistkowy

Winobluszcz pięciolistkowy

Winobluszcz pięciolistkowy

Winobluszcz pięciolistkowy

Winobluszcz pięciolistkowy

Winobluszcz pięciolistkowy

W Polsce sadzi się jeszcze winobluszcz trójklapowy i zaroślowy.

1 komentarz:

  1. Winobluszcz tak naprawdę pokazuje swe prawdziwe piękno dopiero jesienią. Obok większość roślin zrzuca liście, a winobluszcz przyciąga wzrok dziką czerwienią. Zazwyczaj jest sadzony jako ściana, więc efekt jest powalający.

    OdpowiedzUsuń