O bardzo niebezpiecznym zdarzeniu poinformował dziś portal TVN24.pl (https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/trujace-rosliny-zagrozenie-dla-dzieci,1024494.html). Chodzi o zatrucie chłopca nasionami złotokapu. To pięknie kwitnące drzewko ma trujące nasiona. Jak potwierdzają lekarze - już jedno ziarenko wystarczy, aby spowodować zgon małego dziecka. Niestety to co piękne może być trujące. Warto wiedzieć, czy posiadamy w ogrodzie i okolicy takie trujące drzewka i ostrzec dzieci, by nic nie zrywały i nie brały do buzi. Czasami nawet wystarczy dotyk i już można się poparzyć. Warto zatem znać dokładnie rośliny trujące i umieć je rozpoznać.
Złotokap - nasiona
Sam mam wiele zagrożeń na terenie ogródka i zawsze zwracam uwagę gości, by oni i dzieciaki niczego nie kosztowały i nie dotykały. Z jednej strony chroni to młode drzewka przed połamaniem, a z drugiej strony lepiej dmuchać na zimne i ostrzegać. Warto też oddzielić strefy, gdzie uprawiamy drzewa i krzewy z jadalnymi owocami od tych trujących. Dla czyjegoś i własnego bezpieczeństwa.
Na jakie trujące i niebezpieczne rośliny należy uważać?
- barszcz Sosnowskiego (poparzenia przy dotykaniu)
- bez czarny (surowe i niedojrzałe owoce)
- bluszcz pospolity (wszystkie części)
- brzoskwinia (nasiona)
- bukszpan (wszystkie części)
- cis (wszystkie części oprócz czerwonej osnówki)
- dereń (lepiej nie jeść owoców derenia - z wyjątkiem derenia jadalnego)
- dyptam - krzew Mojżesza (poparzenia przy dotykaniu, a w upał przy przechodzeniu obok!)
- irga (owoce uważa się za toksyczne)
- jemioła (owoce)
- kalina (lepiej nie jeść owoców na surowo)
- kasztanowiec (zjedzenie kasztana może spowodować podtrucie)
- kruszyna (owoce)
- ognik (owoce)
- ostrokrzew (owoce)
- pięknotka (owoce powodują zatrucie)
- ligustr (wszystkie części, a zwłaszcza owoce)
- sumak (poparzenia przy dotykaniu)
- szakłak (wszystkie części, a zwłaszcza owoce)
- śnieguliczka biała (owoce)
- trzmielina (wszystkie części, a zwłaszcza owoce)
- wawrzynek wilczełyko (owoce)
- złotokap (wszystkie części rośliny, a zwłaszcza nasiona)
- żywotnik zachodni - tuja (wszystkie części)
Myślę, że wiele z tych roślin każdy posiada, bądź spotyka w okolicy. Warto żyć w świadomości, jakie zagrożenie stanowi ich spróbowanie. A szczególnie dla małego dziecka. Warto wiedzieć i przekazać innym.
Czarny bez - niedojrzałe owoce
Cis - gałązka
Ligustr - gałązka z owocami
Irga - gałązka z owocami
Jemioła - owoc
Ognik - gałązka z owocami
Kruszyna - gałązka z owocami
Szakłak - gałązka z owocami
Trzmielina - gałązka z owocami
Żywotnik zachodni
Wawrzynek wilczełyko - kwiat
Śnieguliczka - gałązka z owocami
Kalina - gałązka z owocami
Zawsze i wszędzie istnieje niebezpieczeństwo, ale w Polsce to raczej rzadkość. Nienawidzę pokrzyw szczególnie.
OdpowiedzUsuńDzięki.
OdpowiedzUsuńKiedyś bardziej się znałam na tym, ale dziś to już nie to samo. Po prostu, człowiek przestaje mieć wiedzę i potem zapomina, nie przekazując nikomu odpowiednich informacji. A jednak wydaje mi się, że takie https://venus-and-mars.com/dlaczego-warto-uprawiac-ziola-w-doniczce/ porady dziś są dla nas właściwsze. Mieszkamy w mieszkaniach, nie uprawiamy już tak ogrodów.
OdpowiedzUsuńNie uprawiamy ogrodów? Nie zgadzam się zupełnie. Nawet mieszkając w blokach walczymy o mini ogródki na balkonach, wyjeżdżamy odpocząć do małych ogrodów działkowych. A ostatnio są modne ogrody społeczne/ ogrody obywatelskie. A i o ogrodach na dachach nadal jest głośno. Proszę sobie poczytać w necie. Zioła w doniczce to zupełnie niezależny wątek.
Usuń