Za każdym razem, jak spotykam kwitnącą ośnieżę drzewiastą, to jestem pod wielkim wrażeniem. Dla mnie to drzewo z kategorii bajka. Bajka, z której nie chce się wracać. Bardzo żałuję, że ośnieże są tak rzadkim gościem naszych parków. Już kilka razy o tym pisałem.
Koniec maja i początek czerwca, to czas kiedy ośnieża kwitnie tysiącami dzwonkowatych, białych kwiatuszków. Mi przypominają one wielkie konwalie :-). A jeśli uzmysłowimy sobie, że te "konwalie" rosną na kilkudziesięciometrowych drzewach to dopiero jest wow! Wielkie, konwaliowe wow!
To ostatnie zdjęcie, to dywan z opadłych kwiatów ośnieży. Pod drzewem jest ich gęsto. Aż serce boli, jak się po nich chodzi.
Bardzo ładne drzewo i kwiaty. Jakoś chyba takich nie widziałam nigdy, a szkoda. Robi fenomenalne wrażenie!
OdpowiedzUsuńprzepiękne! nigdy się nie spotkałam z takim drzewem.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na bloga :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić zdjęcia, podobają mi się bardzo! Uwielbiam kwitnące drzewa.
WOW, jakie to jest ładne! I rzeczywiście przypomniją konwalie!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Nie jestem pewna, ale chyba pierwszy raz widzę tak kwitnące drzewo.
OdpowiedzUsuńŚliczne! Nie spotkałam takich drzew. Można je dostać w ogrodniczych? Czy potrzebuje specjalnych warunkó?
OdpowiedzUsuńW krajowych szkółkach ciężko je spotkać w sprzedaży ale się trafiają. Młode drzewka warto okrywać a dorosłe radzą sobie w naszym klimacie bez większych problemów.
UsuńNiesamowite drzewo, pierwszy raz je widzę. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się je zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuń