Nie było "Zimnej Zośki", nie było typowych "Zimnych Ogrodników" w tym roku. Co nie znaczy, że nie było majowych, jakże groźnych dla roślin, przymrozków. Były. Ja odnotowałem w Centralnej Polsce dwa takie poranki: 3 i 4 maja. Mróz nie był duży, ale te klika godzin z temperaturą -2 stopnia wystarczyło, aby ściąć świeże przyrosty kilku drzewek w moim ogrodzie i wśród okolicznych drzewek. Odczekałem kilkanaście dni, aby podsumować straty. Teraz dobrze widać, co ucierpiało.
Niestety będzie smutno i chciałbym unikać takich wpisów w przyszłości, ale, jak mawiał klasyk - taki mamy klimat. A obawiam się, że w innych regionach kraju tych przymrozków majowych było więcej. I strat zapewne też.
Co najbardziej ucierpiało od majowych przymrozków 2023?
Najszybciej u mnie reagują na przymrozek 3 drzewa: orzech włoski, strączyn żółty i roztrzeplin wiechowaty. Orzechy bardzo szybko i źle reagują na przymrozki. Czym młodsze drzewo tym gorzej. Co ciekawe orzechy, które rosły 300 metrów od mnie wśród zabudowań, asfaltu i kostki, nie ucierpiały - to efekt bryzy miejskiej. Tamte orzechy już związują owoce, a te u mnie musiały startować z przyrostami od zera.
Teraz te mniej popularne drzewa pokażę. Strączyn żółty wcześnie wystartował z wegetacją w tym roku i przymrozek nie wykosił liści ale pojedyncze listki. Liście były już w późniejszej razie rozwoju, grubsze i mocniejsze. Udało się, ale drobne straty odnotowałem.
Roztrzeplin wiechowaty bardzo ucierpiał. Ścięło wszystkie świeże przyrosty. Całe szczęście on się dobrze regeneruje i już wypuszcza kolejne przyrosty z zapasowych pąków. Będzie dobrze.
Magnolie w tych dniach jeszcze kwitły i już puszczały pierwsze liście. Przymrozek poraził i kwiaty i liście w zależności od gatunku. Pokażę tylko te porażenia liściowe na magnolii Siebolda i magnolii Yellow Lantern.
Młode drzewko tulipanowca amerykańskiego dopiero co wypuściło liści. Jak widać nie jest ono odporne na przymrozki. Część liści zostało pomrożonych.
W okolicy widziałem też porażone przymrozkiem pierwsze przyrosty dębów szypułkowych. Jeśli się zastanawialiście dlaczego dęby tak późno startują z wegetacją, to już macie odpowiedź.
Jakie straty u Was?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz