Dławisz okrągłolistny (Celastrus orbiculatus) to zaskakująca roślina. Pochodzi z Chin, Japonii oraz Korei. U nas spotkać ją można w przeróżnych formach. Mimo, że jest uznawany za pnącze, można go prowadzić jako krzew bądź drzewko! Jest bardzo urokliwy. Szczególnie jesienią, kiedy otwierają się na trzy części jego żółte, okrągłe torebki i odsłaniają czerwone, kulisto skupione nasionka. Owoce te nieco przypominają trzmielinowe, ale tam mamy pękniecie torebki na 4 części, a czarne nasionko jest umieszczone w kolorowej osnówce na ogonku i czasami z niej się wysuwa.
Dławisze owocują bardzo obficie. Teraz, gdy nasionka z osłonkami są już widoczne, wyglądają zjawiskowo. Wytrzymują nasze mrozy. Nie mają większych wymagań glebowych. A teraz uwaga - nasiona dławisza są lekko trujące. Nie pozwalamy dzieciakom zbierać tych kuleczek! Jeśli bardzo chcemy posadzić dławisza, a nie możemy mieć nasionek, to warto wybrać odmianę 'Herkules'. Odmiana 'Diana' natomiast jest żeńska i owocująca. Zwracajmy na to uwagę.
Roślinę znam, ale jako typowe pnącze! Nie miałem pojęcia że da się go uprawiać jako drzewko! Super.
OdpowiedzUsuńJa spotykałem już w formie krzewiastej, a tu dziś takie drzewko.
Usuń