Czerwień płożącej się irgi wprost powala na kolana. To idealny krzew do obsadzania rabat, skwerów czy wolnych miejsc pod drzewami. Latem podziwiamy jej czerwone kuliste owoce na tle zielonych listków. Teraz po przebarwieniu się liści wygląda jeszcze śliczniej. Irgi nie mają żadnych wymagań - rosną na każdej glebie i na każdym stanowisku. Gorzej jest zimą - potrafią przemarznąć w bezśnieżne bardzo mroźne dni.
Niezwykła zmiana koloru, prawda?
OdpowiedzUsuńBajkowa. Chyba tylko klon palmowy i dąb czerwony mają aż tak czerwone kolorki jesienią.
UsuńGrusze też zmieniają kolor na mocno czerwony ale nie tak jednolicie.
OdpowiedzUsuńTak, grusza też się ślicznie przebarwia, spotkałem kiedyś taką pomarańczową:
Usuńhttp://drzewapolski.blogspot.com/2012/10/przydrozna-grusza.html
Czasami widuję czerwone liście na gruszy ale raczej na kilku gałęziach a nie na całych drzewach.
Do tego czerwonego grona chciałabym dołączyć krzaczki borówki wysokiej - też potrafią zaskoczyć zmianą swojej barwy.
OdpowiedzUsuńA ja po namyśle sumaka octowca jeszcze.
UsuńKogo by tu jeszcze... berberys - to zbyt oczywiste, może trzmielinę oskrzydloną?
OdpowiedzUsuńTo jeszcze klon koreański
Usuńhttp://drzewapolski.blogspot.com/2012/01/klon-koreanski.html
czasami klon tatarski
http://drzewapolski.blogspot.com/2011/10/klon-tatarski.html
i perukowiec Royal Purple
http://drzewapolski.blogspot.com/2012/10/perukowiec-podolski-royal-purple.html
Witam
OdpowiedzUsuńprzepraszam, że w takiej formie, ale nie mogłam znaleźć adresu mailowego do kontaktu. Nazywam się Beata Mróz i jestem studentką V roku farmacji. Obecnie pisze pracę magisterską o irgach i chciałabym zapytać, czy mogłabym w niej wykorzystać Pana zdjęcia? Chciałabym się też dopytać, jaki konkretny gatunek jest na nich przedstawiony?
z poważaniem
Beata Mróz
Tak do celów naukowych zezwalam na wykorzystanie zdjęć.
UsuńNiestety nie mam pojęcia co to za odmiana - trzeba by zapytać zarządców Parku Śląskiego w Chorzowie.