Długo się naszukałem w katalogach, książkach i internecie, gdy pierwszy raz natknąłem się na głóg Lavallego (Crataegus x lavallei). Nie wiedziałem, co to jest za drzewo. Nie przypomina on naszych głogów. Ma podłużne, skórzaste, ciemnozielone liście, o jaśniejszym spodzie. Brzeg z lekko widocznym ząbkowaniem. Kwitnie dużo później niż pospolite u nas głogi. Zazwyczaj pod koniec maja i na początku czerwca. Kwiaty duże, białe, zebrane w kwiatostany. Widoczne z daleka dzięki kontrastującym barwom.
Głóg Lavallego warto posadzić na słonecznym stanowisku - wtedy odwdzięczy się pięknymi przebarwieniami. O tym napiszę na jesieni. Warto poczekać.
Mojemu potrzeba jeszcze kilku dni, ale już jest piękny . Pisze Pan o drzewie - czy on rośnie wysoko? Przez 5 lat wyrósł z patyczka na 1,5 m krzak, mam nadzieję, że nie będzie szalał.
OdpowiedzUsuńRośnie wolno, ale potrafi przekroczyć 4 - 5 metrów. Po wielu latach oczywiście i na korzystnym stanowisku. Ten którego spotkałem ma 3,5 metra.
Usuń