Pokażę dziś, jak jesienią wyglądają popularne u nas jarzęby. To piękne drzewa parkowe, a czasami leśne. Warto potrafić je rozróżniać. W Polsce można przyjąć, że spotykamy 4 gatunki główne jarzębów. Podam je alfabetycznie (chociaż kolejność według popularności albo częstości występowania byłaby inna):
- jarząb brekinia
- jarząb mączny
- jarząb pospolity
- jarząb szwedzki
Jarząb brekinia jesienią
Liście jak widać początkowo delikatnie brązowe a pod koniec października mocno brązowiejące, owoce dość duże, elipsoidalne, również brązowe z licznymi jaśniejszymi nakropieniami.
Jarząb mączny jesienią
Jesienią już nie odznacza się tak bardzo spodnia, mączna, filcowata strona liści. Chociaż białawy nalot nie zanika. Dominuje wierzch liści, pięknie złoty. Liście na brzegu ostro podwójnie piłkowane. Owoce bardzo urodziwe, intensywnie czerwone z mącznym nalotem od spodu.
Jarząb pospolity (jarzębina) jesienią
Jedyny z popularnych u nas jarzębów o złożonych liściach. Najłatwiejszy do rozpoznania. Jak przebarwia się jarzębina? Jesienią, w zależności od stanowiska, liście przybierają barwy od pomarańczowych do przeróżnych odcieni czerwieni. Owoce małe, kuliste, również o wielu barwach od koralowych po czerwonawe.
Jarząb szwedzki jesienią
Liście z daleka, na pierwszy rzut oka, podobne do jarzębu mącznego. Ale one są klapowane i od spodu nie są jasne i mączne. Intensywnie przebarwiają się na złote tony. Owoców wyraźnie mniej w jednym owocostanie. Są też w tonach jaśniejszej czerwieni. Bez nalotu.
Mniej popularne u nas jarzęby
Pozostałe jarzęby pojawiają się głównie w kolekcjach dendrologicznych albo w naszych przydomowych ogródkach. Kiedyś je opiszę kolejno, bo jest ich coraz więcej. A może pochwalicie się, jakie macie mniej znane jarzęby w ogródkach?
Przebarwienia jarzębu turyńskiego »
Mam siewkę, która prawdopodobnie jest hybrydą między jarzębem szwedzkim a pospolitym, na razie jest w doniczce http://www.lukedirt.com.pl/album_pic.php?pic_id=8787
OdpowiedzUsuńDla mnie przypomina to jarząb turyński. A być może też jarząb pośredni, o którym jeszcze nie pisałem. Wkrótce napiszę.
OdpowiedzUsuń