Środek marca to ostatnia chwila na przycięcie porzeczek, agrestów i tym podobnych krzewów czy drzewek. U mnie pod sekator poszły jeszcze derenie, leszczyny, kaliny, świdośliwy, porzeczkoagresty, borówki amerykańskie, jagody kamczackie, bzy czarne i aronie z winogronami. Nie przycinamy natomiast tych krzaków, które kwitną na nowych przyrostach typu lilaki czy forsycje. To robimy zawsze po ich przekwitnięciu.
Dlaczego przycinamy teraz?
Dlatego, że za chwilę ruszy wegetacja - rozwiną się pączki i krzaki puszczą kwiaty. Szkoda aby roślina poświęciła tyle energii i substancji odżywczych na nowe przyrosty, które potem wytniemy. A czemu nie wcześniej? Niebezpiecznie byłoby to robić w czasie większych zimowych mrozów. Niezabliźnione rany mogłyby spowodować wiele strat. Przyjęło się, że należy to robić po ustąpieniu zimy a przed cieplejszymi dniami.
Jak przycinamy?
W wielu książkach czy pismach znajdziemy porady typu, jeśli tak stare jest nasze drzewko czy krzew to wtedy tniemy pędy dwuletnie, trzyletnie czy czteroletnie. I tego typu. Wydaje mi się, że statystycznemu ogrodnikowi trudno się zorientować, który pęd ile ma lat i rozstrzygnąć czy porzeczkę sadziliśmy 4 lata temu czy już 6 lat. Tym podobne wątpliwości mogą być nieco stresujące.
Ja przycinam generalnie wszystkie zalegające gałęzie przy ziemi. Z nich i tak owocowego pożytku nie będzie. Potem idą boczne rozgałęzienia wchodzące na sąsiadów. Owoce lubią słońce. Dajmy im jak największy dostęp do światła. Raz na kilka lat wycinam też najstarszy i najgrubszy pęd. Tym samym daję szansę młodszym pędom na wzrost i lepsze owocowanie. Na koniec robię przecinkę wszystkich za długich gałęzi. Mniej więcej tak na wysokości 3/4 czy nawet 2/3 długości.
Generalnie przed przycinaniem warto mieć pomysł na uformowanie krzaków. Pomyślmy jak chcemy aby wyglądały i jak wyglądały owoce w zeszłym roku. Jak było ich mało to warto przyciąć mocniej. Jak miały za gęsto to prześwietlamy środek. Pamiętajmy też, że przycinamy nieco powyżej pączka. Nie róbmy tego pośrodku pączków, bo zostawimy nieelegancko wyglądające zakończenia.
Miłej pracy :-).
Przycinanie drzew na wiosnę to nie odłączny element tej pory roku. Drzewka wtedy lepiej rosną :)
OdpowiedzUsuńDzięki za porady na bank wykorzystam parę w tym roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Szukałam właśnie takich porady, dzięki wielkie ;)
OdpowiedzUsuń