Ślicznie późną jesienią przebarwia się chińska odmiana derenia kousa. W sumie nie wiele ona się różni od czystego derenia kousa. Generalnie rośnie szybciej i osiąga większe rozmiary.
Przebarwienie się jest pewnie zależne od stanowiska. Im bardziej słoneczne tym kolory są czerwieńsze. Jesienią gra barw liści, które jeszcze nie spadły jest wspaniała. Na tym tle dość ciekawie prezentują się duże, wiszące owoce bardzo przypominające połączenie naszych malin i truskawek. Takie czerwonawe ufoludki. Podobno jadalne. Kiedyś spróbuję :-).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz