W poszukiwaniu wiosny skorzystałem dziś ze słonecznego ale mroźnego poranka i wybrałem się na spacer do naszego żyrardowskiego parku Dittricha. Postaram się wszystkie te moje obserwacje pokazać w kilku następnych postach. Obawiam się jednak, że nie mam dobrych wiadomości. Wiosny jeszcze nie widać. Bardzo mroźne noce na dobre wystraszyły pączki drzew. Co najgorsze mrozy mogą być teraz powodem dużych strat wśród drzew teraz kwitnących - leszczyny, olchy czy w ogrodnictwie. Ale o tym później.
Dziś skupię się na platanie klonolistnym. Zauważyłem, że jego kuliste owoce przetrzymały całą zimę i dopiero teraz zaczynają się rozpadać. Część z nich utrzymuje się i pęka na gałązkach a inne opadają w całości na ziemię i na śnieg. Nasionka zaopatrzone są w aparat lotny i można je znaleźć nawet kilkaset metrów od drzewa. Niestety platany dość trudno rozmnażają się samoistnie z tych nasionek.
Zawsze mnie zastanawiało jak odróżnić platana klonolistnego od klonu platanolistnego - i chyba po nasionkach.
OdpowiedzUsuńTo zupełnie różne drzewa. Zaczynając od korowiny, po pączki, kwiaty czy owoce. Nie da się ich pomylić mimo pozornych podobieństw liści.
UsuńOstatnio nazbierałem trochę nasion platana. Zobaczymy, jak będą kiełkować...
OdpowiedzUsuńNo właśnie nigdy nie udało mi się zaobserwować samosiejek platana. Może nasiona trzeba najpierw stratyfikować? Proszę o sygnał o efektach Pana doświadczeń.
UsuńDo ogrodu to myślę, że lepsze będą drzewa owocowe https://florexpol.eu/390-drzewka-owocowe . Bardziej uniwersalne. Wiosną kwitną a latem dają owoce
OdpowiedzUsuńKażde drzewo znajdzie zastosowanie w ogrodzie. Kwestia kompozycji, wielkości, stylu, jaki nam się podoba... Proszę pamiętać, że linki w komentarz nie punktują dla SEO (pozycjonowanie www) - mają atrybut rel="nofollow".
Usuń