Bardzo ciekawym akcentem w ogrodzie jest dereń świdwa w odmianie Compressa. Liście ciemnozielone, bardzo pofałdowane. Wyjątkowe. Wyglądają zjawiskowo w pełni sezonu. Teoretycznie przebarwiają się jesienią na czerwonawe barwy. U mnie tego przebarwienia nie zaobserwowałem jeszcze. Teoretycznie nie wytwarza kwiatów. A ja w tym roku się bardzo zdziwiłem, jak pojawił się kwiat - pierwszy po 4-5 latach po zasadzeniu. I coś tu nie gra. Może dereń, który mi sprzedano to nie Compressa? A może ma specyficzne warunki siedliskowe (gleba, nawożenie, stanowisko, podlewanie, sąsiedztwo innych gatunków).
A może to dereń biały Hessei, w sumie bardzo podobny z opisów i zdjęć w internecie. Ma ktoś takiego albo ten drugi?
Świetne zdjęcia! Zapraszam również do mnie - https://niestrudzona-fotografia.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńDzięki - również masz oko do fotografii. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń