Przebywając w Pieninach uderza nas duża ilość spotykanej tam zieleni. Góry nie należą do wysokich - większość szczytów mieści się w przedziale 700 - 1000 metrów n.p.m., dzięki czemu, aż do samych szczytów wędrujemy wśród prześlicznej flory. Wszystkie szlaki turystyczne prowadzą zboczami oraz przełomami rzek i strumyków wśród licznych i wiekowych drzew albo wręcz samymi lasami (głównie jodłowo-bukowymi).
Podłoże w Pieninach jest wapienne, co ma duży wpływ na rodzaj spotykanej roślinności. Dodatkowe parametry mające na to wpływ to niska średnioroczna wielkość opadów, silne nasłonecznienie, stromość stoków i specyficzny mikroklimat (Pieniny zasłonięte są dużo wyższymi Tatrami i Beskidami).
Bogactwo tutejszej flory jest przeogromne. Od najmniejszych cennych i rzadko spotykanych roślinek po krzewinki, krzewy i wysokie drzewa. W sieci można znaleźć bardzo ciekawą książeczkę przedstawiające piękno pienińskiej szaty botanicznej - polecam - Ludwik Frey "Opowieści o roślinach Pienin".
Ja z racji pasji skupiałem się na tych ostatnich. Najczęściej spotykane w Pieninach gatunki drzew to:
- jodła pospolita,
- świerk pospolity,
- modrzew europejski i modrzew polski,
- lipa drobnolistna i lipa szerokolistna,
- sosna zwyczajna,
- buk pospolity,
- klon jawor i klon zwyczajny,
- wiąz górski,
- grab pospolity,
- olsza szara i wierzba krucha (w dolinach rzek),
- jarząb pospolity,
- bez koralowy,
- leszczyna pospolita,
- suchodrzew,
- cis pospolity.
A teraz dendrologiczna fotorelacja z pienińskich szlaków:
Hmm ale zielono.
OdpowiedzUsuńW Pieninach nigdy nie byłyśmy, ale nie tylko drzewa, ale i widoki z tego co widzimy są piękne :)
OdpowiedzUsuńPieniny piękne góry, byłam tam rok temu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Pieniny, a szczególnie Trzy Korony. Coś wspaniałego! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńByłem kiedyś w Pieninach. To naprawdę wyjątkowe góry;)
OdpowiedzUsuń