Arboretum w Rogowie z racji bliskości od mojego miejsca zamieszkania i mnogości występujących tam rzadkości dendrologicznych jest najczęściej odwiedzanym przeze mnie parkiem leśnym. Tam uczę się rozpoznawać nowości. Szczególnie polecam zwiedzanie arboretum wiosną w czasie kwitnienia drzew i teraz w październiku w czasie przebarwiania się liści.
To kraina iście bajkowa, nie do porównania z innymi parkami miejskimi. Aż szkoda, że nasze nazewnictwo barw jest takie ubogie. Nie jestem w stanie określić tych pięknych kolorów. Oto fotorelacja ze wczorajszej wizyty:
Zobaczcie też relacje z przebarwień z innych lat:
Przebarwienia drzew Rogów 2022
Przebarwienia drzew Rogów 2021
Przebarwienia drzew Rogów 2020
Przebarwienia drzew Rogów 2019
Przebarwienia drzew Rogów 2018
Przebarwienia drzew Rogów 2017
Piękne! A ja ciągle nie mogę się tam wybrać jesienią! dzięki Tobie jakby trochę już byłam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
m.
Zawsze jestem ciekaw, czy inne arboreta też tak wyglądają. Poluję na Kórnik jesienią ale też mi się nie udaje. Był ktoś o tej porze? Jest bajkowo? Czy tylko Rogów ma taki klimacik.
UsuńPiękności!
OdpowiedzUsuńRobercie,dzięki Tobie znów znalazłam się w zaczarowanym ogrodzie...byłam w Rogowie 2 lata temu,cóż to za uczta dla zmysłów,trochę od Płocka daleko,by bywać tam częściej.ale może znów tam wpadnę za rok!W Kórniku byłam kilkanaście lat temu,ale niewiele pozostało wrażeń w mojej głowie,pozdrawiam i życzę uroczych wypadów w plener!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :-) Świetna foto relacja - wiele gatunków znam i widziałem osobiście w innych ogrodach ale części jeszcze nie miałem przyjemności spotkać. Jeden z moich ulubionych blogów! Zaglądam często ale nie często zostawiam ślad swojej wizyty! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam pytanie, jak odróżnić liść oczaru od liściu fortegilli?
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oko liście te są faktycznie podobne. Fortegilla ma bardziej podłużne a oczar pogrubione. Co ciekawe niektóre oczary przebarwiają się podobnie jak fortegilla na czerwonawo.
UsuńJednak najczęściej spotykany u nas oczar to oczar wirginijski, który się przebarwia na żółto a fortegilla jest bardzo rzadko spotykana więc jeśli mamy jesienny liść o takim kształcie w kolorze żółtym to jest to oczar wirginijskim a jeśli w innym niż żółty to tu już warto spojrzeć na drzewko czy krzew aby mieć 100% pewności.
Warto jeszcze dodać, że podobne liście mają młode olchy i leszczyna pospolita.