Leszczyna pospolita już kwitnie na dobre. Posadziłem dwa drzewka u siebie 2 lata temu ale chyba jeszcze za młode, bo kwiatów nie widać. Te starsze, które spotykam w okolicy już ładnie i obficie kwitną. Patrząc na statystyki kwitnienie to nastąpiło od 2 do 3 tygodnie wcześniej niż zazwyczaj. Co ciekawe kwitnienie leszczyny uważane jest za nieoficjalny start przedwiośnia.
Jak kwitnie leszczyna to nie jest to dobra wiadomość dla alergików. Leszczyny u nas pylą jako pierwsze (od końca stycznia do końca marca w zależności od ciepłego roku i regionu). Długie do 5 cm kwiaty męskie zebrane po dwa, trzy a nawet cztery w pęczki pylą bardzo obficie na żółto. Pylenie na obszarach wiejskich jest dużo bardziej uciążliwe niż na obszarach miejskich.
Do tej pory w czasie kwitnienia leszczyny raczej nie wychodziliśmy z domów z racji panującego jeszcze na zewnątrz zimna. Niestety ten rok jest inny i pylenie będzie bardziej odczuwalne - ciepłe słoneczne dni, częste spacery, otwarte okna, wietrzenie i wiosenne porządki zrobią swoje. Trzymajcie się. Wcześniej się zaczęło - wcześniej się skończy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz