Mamy w Żyrardowie w parku Dittricha bardzo wiekową sosnę wejmutkę (tak piszą w lokalnym przewodniku). Jest duża, a pierwsze gałęzie zaczynają się dość wysoko. Wczoraj był ładny, słoneczny dzień i udało mi się na spokojnie przyjrzeć się jej szyszkom. Robiąc kolejne zdjęcia doszedłem do wniosku, że to nie koniecznie jest sosna wejmutka. Szyszki nie są tak długie i wąski,e jak u typowej sosny wejmutki. Igły z tego co widać są po 2 w pęczku, a nie po 5 sztuk. Muszę ją teraz częściej obserwować, aby skorygować ewentualny błąd w oznaczeniu. Dla mnie to nie jest wejmutka.
Co sądzicie o tej sośnie w naszym parku?
Zdięcia którym dokładniej się przyjrzałam nie wskazują na to że jest to s.wejmutka .Brakuje mi charakterystycznego lekkiego zwisu skupiny igieł /których jest 5 /fot.1/,a które rozpoznaje się już z daleka i z wysoka .Szyszki wejmutki są dłuższe ,wygięte ,ciemniejsze i nie przechodzące w stożek /fot.3/ .Pędy są w miare gładkie idące w kierunku koloru ciemny popiel, bez żadnych bruzdek /fot.2/.
OdpowiedzUsuńKora na pniu jak i pozostałe wspomniane elementy są charakterystyczne dla sosny pospolitej którą się często widzi w naszych polskich lasach .Myślę że ma pan racje a wątpliwości są chyba słuszne .
Pozdrawiam Świątecznie i Wigilijnie Teresa L. Wiśniewska –WiTer
Ja też uważam że nie jest to Sosna Wejmutka szyszki zupełnie inne no i te igliwie. W przypadku Wejmutki tak jak już wspomniał przedmówca jest zupełnie inne!
OdpowiedzUsuń