Zaczynają powolutku dojrzewać orzeszki buka, czyli buczyna i lada moment zaczną wypadać z torebki pokrytej kolczastymi wyrostkami.
Orzeszki te zawierają duże ilości tłuszczów i białek, a także celulozę oraz kwas jabłkowy i cytrynowy. Są chętnie zjadane przez dziki.
Na surowo są dla ludzi szkodliwe. Zawierają trującą substancję - faginę oraz kwasu szczawiowy. Po obróbce termicznej jadalne. Z orzeszków wytłacza się się olej jadalny (wytłaczanie na zimno), olej techniczny (wytłaczanie na gorąco) oraz olej leczniczy i olej palny.
Kilka orzeszków można zjeść. Człowiek się nie otruje. Próbowałem.
OdpowiedzUsuńmnie mdliło po tych kilku sztukach
UsuńKoło mnie dziki ryją pod zdziczałymi jabłoniami :). Bardzo lubię ten blog. Niedawno go odkryłam, będę tu zaglądać. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńna kaszubach te orzechy używa się do ciast,zamiast mąki migdałowej
OdpowiedzUsuń