Popularny u nas kasztanowiec czerwony (Aesculus ×carnea), to krzyżówka kasztanowca białego (Aesculus hippocastanum) i kasztanowca krwistego (Aesculus pavia). Białego nie muszę przedstawiać - to ten od matur i ludzików z jego nasion, czyli popularnych kasztanów :-). Czerwony też był wiele razy gościem na moim blogu.
Kasztanowiec krwisty (Aesculus pavia) to rzadki gość w naszych parkach. Zaryzykuję stwierdzenie, że mało kto go spotka kwitnącego, nawet w arboretach czy ogrodach botanicznych. Jest najniższym drzewem za wspominanych wcześniej kasztanowców - osiąga góra 5 metrów wysokości - idealny do małych ogrodów. Kwiatostany posiada zupełnie inne. Nie tak okazałe. Nie tak imponujące. Wiechy max do 15 cm długości i dużo luźniejsze. Kwiaty czerwieńsze - bardziej krwiste, z rurkowatym kielichem i wąskimi płatkami. Ciekawe. Liście bardzo podobne, jak u kasztanowca czerwonego. Nie atakuje ich szrotówek!
Kasztanowiec krwisty pochodzi ze wschodniej Ameryki Północnej i niestety jest mniej mrozoodporny. Jednak warto zaryzykować - klimat się ociepla. Nie ma już takich bardzo mroźnych zim - poza północnym wschodem Polski można go sadzić. Małe ogrody czekają - nasze szkółki posiadają kilka jego odmian.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz