Trafiła do mnie pozycja wyjątkowa. Jeśli lubicie słuchać opowiastek, legend, opowieści historycznych, tajemnic sprzed lat, to Stowarzyszenie "Z Siedzibą w Warszawie" wydało właśnie "Drzewa Warszawy przewodnik po wybranych, ważnych drzewach Warszawy". To wyjątkowa pozycja będąca połączeniem spojrzenia na przyrodę, inspirującą fotografię i ciekawie opowiedzianą historię z nutką literatury, jakiej jeszcze nie było. To piękna opowieść o 30 drzewach, ważnych dla lokalnej społeczności i jestestwa samego miasta. To opowieść z duszą.
Przewodnik tworzyli: Paweł Heppner - zdjęcia, Paweł Dunin-Wąsowicz, Ewa Kalnaj-Ziajkowska, Mateusz Korbik, Katarzyna Kuzka-Zwierz i Marek Piwowarski - teksty
Przewodnik pochłania się jednego wieczoru. Opowieści o tych warszawskich drzewach są niesamowite, wzruszające, wręcz mistyczne i metafizyczne. Czasami rozwiązują zagadki sprzed wieków. Pokazują drzewa i ich historycznych bohaterów. W ten sposób poznajemy drzewa sadzone przez Marię Curie Skłodowską i Ignacego Mościckiego. Gruszę Walentego Ciechomskiego - uczestnika Powstania Styczniowego. Jabłoń Ireny Sendlerowej i piękną opowieść o bohaterce. Robinie akacjową, którą opiekował się Czesław Niemen. Historię posadzenia alei brzozowej Krzysztofa Znamierowskiego. Poznajemy wiele innych, pięknych, pospolitych drzew i opowieści z nimi związanych.
Imponują fotografie robione techniką długiego naświetlania - od kilku minut do nawet kilku godzin.Wykonane były w różnych porach dnia i nocy. Zjawiskowe. Ukazujące mistycyzm drzew i ich nieprzemijające piękno. Pokazujące chwilę, jakby się było świadkiem dziesiątek czy wręcz setek lat historii życia i obserwacji każdego drzewa.
Oddajmy głos jednemu z autorów - Mateuszowi Korbikowi, który tak pisze o drzewach Warszawy: "Chodząc po Warszawie można trafić na wiele ciekawych drzew, które czasem zaskoczą nawet dendrologa. Rosną w miejscach oczywistych lub są ukryte w parkowych gęstwinach, gdzie nierzadko czekają latami na to aż ktoś je znajdzie. Dendrolog kocha to co robi. Może szukać drzew godzinami, mówić o nich bez przerwy, patrzeć na nie z tym samym błyskiem w oku przez całe swoje życie, opowiadać o nich innym i dzielić się swoją wiedzą. Często chodzi i wnikliwie szuka tych osobliwych, ale dostrzega też te pospolite. Widząc więc dendrologa, który z pasją ogląda liście lub pędy, ostukuje pień młotkiem czy robi zdjęcia, warto się zatrzymać i zagadnąć o drzewo. Dendrolog chętnie odpowie na wszelkie pytania - zazwyczaj te same, które kiedyś sam zadawał."
Na koniec gorące podziękowania dla Pani Edyty Ołdak (skład i oprawa graficzna) za wysyłkę albumu przewodnika. Piękna pozycja i historie, które warto poznać. I warto przekazywać kolejnym pokoleniom!
P.S. Ostatnio zauważyłem, że poradnik ten jest dostępny w wersji elektronicznej: http://www.wwarszawie.org.pl/files/drzewa-warszawy.pdf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz