Nalewki

Rzadkości dendrologiczne

sobota, 30 maja 2020

Migdałki w tym roku mniej chorowały

Migdałki masowo są atakowane przez brunatną zgniliznę drzew pestkowych, czyli moniliozę. W tym roku mieliśmy suchy kwiecień. Migdałki pięknie zakwitły i już się wydawało, że choroba ta w ogóle nie zaatakuje. Mocniejsze deszcze przyszły w ostatniej fazie kwitnienie w maju. I dopiero teraz oznaki tej choroby są widoczne. Jednak atak nie jest tak rozległy, jak w poprzednich latach. Myślę, że góra 20% gałązek zostało zaatakowanych, co rok temu. Nawet nie stosowałem specjalistycznego oprysku. Jest szansa, że mój migdałek poradzi sobie sam. No nie do końca sam, bo zaatakowane gałązki trzeba wyciąć. A, że już jest po kwitnieniu to całemu drzewu przyda się cięcie, aby za rok ponownie obficie zakwitł.

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Migdałki już przekwitły

Dlaczego ślimaki wchodzą na drzewa?

Dziś dość nietypowa sprawa. Od późnej wiosny, szczególnie po deszczach obserwuję wysyp ślimaków w moim ogrodzie. Tych z muszlami - winniczków albo ich mniejszych krewnych. Te bez muszli trafiają się rzadziej. Ale samo pojawienie się to jeszcze nic. Po pewnym czasie znajduję je na drzewach. Tak - ślimaki wspinają się po murze, winogronie, po krzewach i drzewach. Wchodzą dość wysoko i zostają na długo na gałązkach. O co w tym chodzi?

W internecie można znaleźć informacje, że ślimaki dość mocno szkodzą i niszczą uprawy. Jedzą podobno lilaki, magnolie, jabłonie, pomidory, truskawki... Ja takich szkód nie zaobserwowałem. Pewnie to te bez skorup zwane pomrówami.

Zatem czy jest jakieś naturalne wytłumaczenie tych ślimaczych alpinistycznych podróży? I to z ciężką skorupą. Ktoś się zna na ślimakach i ich zwyczajach?

Jedna z teorii mówi, że ślimaki nie znoszą upałów i ukrywają się przed nimi. Preferują wilgotną pogodę i środowisko. Zasklejają wejście do skorupy chowając się głęboko. A, że podłoże zawsze bardziej się nagrzewa to wolą wejść wyżej. Tam jest nieco chłodniej. I stąd widujemy je czasami bardzo wysoko w dość szczelnie przyklejonych skorupach.

ślimaki wchodzą na drzewa

ślimaki wchodzą na drzewa

ślimaki wchodzą na drzewa

ślimaki wchodzą na drzewa

ślimaki wchodzą na drzewa

ślimaki wchodzą na drzewa

piątek, 22 maja 2020

Judaszowiec chiński

Od dawna szukałem pięknie kwitnącego judaszowca. W Polsce najczęściej sadzony jest judaszowiec kanadyjski, a na południu i zachodzie kraju czasami judaszowiec południowy. Niestety oba są mało odporne na nasze silne mrozy i wiosenne przymrozki (kanadyjski jest bardziej odporny). Przez badaczy Biblii judaszowiec uznawany jest za drzewo, na którym powiesił się Judasz Iskariota z powodu wyrzutów sumienia po zdradzie Jezusa Chrystusa. Tak tłumaczy się nazwę rodzajową tego drzewa. Podobno w momencie powieszenia się Judasza, białe kwiaty judaszowca zmieniły się w intensywnie różowo-fioletowe. Stało się tak ze wstydu lub przez zabarwienie krwią. Tak mówią przekazy. Chociaż wiele źródeł wskazuje, że to nie prawda.

Ale wróćmy do gwiazdy tego wpisu - judaszowca chińskiego (Cercis chinensis). To już zupełna rzadkość u nas, ale o dziwo kwitnie równie obficie, jak pozostałe judaszowce. I także, jak u tych dwóch judaszowców, kwiaty wyrastają bardzo charakterystycznie z uśpionych pąków bezpośrednio na korze pnia lub gałązkach. Zazwyczaj na pędach zeszłorocznych, ale także na starszych gałęziach. Zjawisko to występuje bardzo rzadko u polskich roślin i nosi nazwę kauliflorii.

Judaszowiec chiński

niedziela, 17 maja 2020

Wiąz holenderski "Wredei" wiosną

Coraz częściej, spacerując po okolicy i innych miejscach, spotykam zielonkawo-żółtą odmianę wiązu. Ze względu na takie dynamiczne barwy od razu rzuca się on w oczy. Szczególnie wiosną, gdy barwy te są niezwykle ostre. Dodatkowo te kolorowe liście są poskręcane wokół własnej osi. Drzewo pięknie prezentuje się jako soliter. Oczywiście chodzi o wiąz holenderski "Wredei" czasami nazywany złotym wiązem.

Wiąz holenderski Wredei

sobota, 16 maja 2020

Dereń kwiecisty "Cherokee Chief"

Połowa maja to kwitnienie dekoracyjnych dereni. Ten pospolity, jadalny dereń już dawno przekwitł. Teraz czas na te z dużymi kwiatami (tak w teorii to nie kwiaty tylko podsadki) derenie kwieciste, derenie Kousa, derenie kanadyjskie. No i pozostałe z trochę inaczej wyglądającymi, mniej dekoracyjnymi kwiatami, derenie białe, derenie pagodowe, derenie rozłogowe czy derenie świdwa.

Dereń kwiecisty Cherokee Chief

piątek, 15 maja 2020

Kwitną sosny i kosodrzewiny

Popadało i na brzegach kałuż daje się dostrzec żółty osad. To nie siarka, żadne zanieczyszczenia, czy opad radioaktywny, jak w latach 80-tych sądzono. To tylko pyłek sosen - już kwitną.

Kwitną sosny i kosodrzewiny

czwartek, 14 maja 2020

Kwitnie trzmielina pospolita

Trzmieliny coraz częściej kojarzą nam się z dekoracyjnymi gatunkami i odmianami. Albo tymi ze skalniaków czy zimozielonymi pnączami, jak trzmielina Fortune'a. Te w formie drzewek jeszcze rzadko goszczą w naszych ogrodach - dużo łatwiej spotkać je w ogrodach botanicznych. A jest przecież trzmielina pospolita. Stały bywalec naszych lasów (głównie na brzegach). Porasta też pobocza, wyżyny, niskie góry i pola. Wszędzie tam, gdzie jest trochę wilgoci. Tak się składa, że kiedyś posadziłem jedno drzewko i mogę je obserwować non stop.

trzmielina pospolita

wtorek, 12 maja 2020

Mamy zimnych ogrodników i zimną Zośkę

Zjawisko zimnych ogrodników opisałem w jednym z wpisów w 2015 roku. Nie co roku u mnie w centrum zdarzały się przymrozki. Rok temu i w 2018 roku ich nie odnotowałem. Co oczywiście nie znaczy, że przez Polskę nie przeszła wtedy taka fala. Podobnie teraz. U nas było +1 ale stacje meteo w Polsce odnotowały przymrozki. Szczególnie te w południowej Polsce. Dlaczego tylko tam?

W komunikacie synoptyka z IMGW czytamy: "W atmosferze utrzymywać się będzie duża dynamika przekładająca się na dość silny i silny, porywisty wiatr 60, 80 km/h) towarzyszący chmurom Cb, początkowo północno zachodni, później zachodni, a u schyłku dnia na południowo zachodni, kiedy to zaczniemy dostawać się w zasięg niewielkiego niżu generującego się nad południową Szwecją. To jego obecność w tym rejonie zablokuje bezpośredni napływ powietrza krótką drogą z północnego zachodu, przez co, między innymi uchronieni zostaniemy od przymrozków najbliższej nocy nad znacznym obszarem kraju, poza jego południem."

Jednak alerty IMGW na kilka następnych nocy i poranków zostały ogłoszone. Mogą być kolejne przymrozki.

Jak sytuacja u Ciebie? Czy nie ucierpiały mniej odporne rośliny w ogrodach?

Przymrozek z 2011 roku
Przymrozek majowy z 2011 roku - orzech włoski

Przymrozek z 2014 roku
Przymrozek majowy z 2014 roku - grujecznik japoński

niedziela, 10 maja 2020

Jak wyglądają nowe przyrosty tui Szmaragd?

Dostaję dużo pytań w stylu, czy moje tuje są w porządku, czy te końcówki innego koloru są oznaką jakiejś choroby? Czy trzeba już pryskać? Itp., itd. I wcale się nie dziwię. Drzewka na żywopłot wokół działki to spory wydatek i dużo pracy. Pracy, która kiedyś zaowocuje piękną zielenią, która uspokaja, a nawet leczy. Osłoni przed wiatrem, pyłem, kurzem, nasionami chwastów z sąsiednich działek, falami mrozów i wzrokiem spacerujących ulicą.

Ale, żeby tak było tuje muszą osiągnąć chociaż ze 2 metry. I każda zmiana - na wiosnę nowe przyrosty i kwitnienie a jesienią brązowienie mogą niepokoić. Zresztą nieraz widziałem zaatakowane chorobami grzybowymi osobniki albo takie, które wyschły przez niedostatki podlewania. Bo podlewać trzeba w sezonie, jak i zimą, gdy długo nie pada, nie ma śniegu i są słoneczne dni. To rośliny zimozielone przecież.

Postanowiłem zatem pokazać, jak wyglądają świeże przyrosty tuj i faza kwitnienia. Jeśli Twoje tuje tak wyglądają to wszystko jest OK. Nie ma powodów do niepokoju. Moje tak wyglądają każdej wiosny.

Nowe przyrosty tui

Nowe przyrosty tui

Nowe przyrosty tui

Nowe przyrosty tui

Nowe przyrosty tui

sobota, 2 maja 2020

Zakwitła magnolia Yellow Lantern

4 lata po zasadzeniu magnolia Yellow Lantern w końcu zakwitła u mnie. Biorąc pod uwagą, że kupiłem metrowe drzewko to można uznać, że magnolia ta kwitnie po ok. 8-10 latach. Co prawda rok temu pojawił się pąk kwiatowy ale przymrozek niestety go zniszczył. W tym roku bałem się powtórki. Przymrozki w połowie kwietnia przeszły kilka razy przez ogród, ale całe szczęście nie uszkodziły tej magnolii. Uszkodziły pierwsze rozwijające się pąki kwiatowe magnolii Susan. Całe szczęście tylko kilka.

magnolia Yellow Lantern