Pigwowiec wspaniały (Chaenomeles superba) 'Nicoline' kolejny rok mi zakwita. Tym razem już bardziej obficie. Kwiaty są śliczne. Niestety martwi mnie jedna sprawa. Rok temu nie doczekałem się owoców. A rosnące w pobliżu pigwowce japońskie kwitły i owocowały na potęgę - to z nich robiłem i opisywałem nalewkę.
Zatem to nie kwestia stanowisk i pogody. Być może pigwowce wspaniałe po prostu później owocują? Poczekamy, zobaczymy. W każdym razie pigwowce wspaniałe dużo rzadziej goszczą w naszych ogrodach niż pigwowce japońskie. A kwitną wcześniej i jak nazwa wskazuje - wspanialej :-).
Dokładnie taki mam pod domem, właśnie zaczynają prześwitywać pomarańczowe kwiatki. Owoców w zeszłym roku było tyle co kot napłakał, choć dwa lata temu było o wiele więcej. Zrobiłam tylko kilka słoiczków dodając jabłek. W czasie owocowania krzak pachnie nieziemsko. Liczę na dobry plon w tym roku i tego samego życzę!:)
OdpowiedzUsuń