Moja świdośliwa Ballerina ma już 2 metry wysokości i wkroczyła w etap owocowania. Owoców będzie ponad kilogram, co na pierwszy rok po posadzeniu i małe, lekkie owoce jest bardzo pozytywne. Owoce dojrzewają stopniowo. Najpierw są kremowe, potem jasnoróżowe i różowe aż osiągną barwę jasnofioletową i ciemnofioletową. Wtedy są słodkie i smaczne ale takiej ilości nie dam rady przejeść. Postanowiłem zrobić sok.
Przy zbieraniu zauważyłem, że owoce brudzą na fioletowo niemal tak jak nasze jagody - dłonie ciężko było domyć. Po zebraniu ok. 2/3 słoja czy butelki dosypujemy cukru, przykrywamy gazetą i szczelnie zakręcamy niczym niegdyś nasze babcie przy nastawianiu soku malinowego.
A teraz czekamy na sok.
Ten sok jest bardzo zdrowy. Opłaca się go pić.
OdpowiedzUsuń