Zainspirowany przepisem "Mai w Ogrodzie" na nalewkę z rokitnika (odmiennym od tego który chciałem zastosować) czekam na pierwsze większe przymrozki i obserwuję pewnego rokitnika. Owoce wyglądają już na w pełni dojrzałe i wyrośnięte. Jednak mrozek ma spowodować zmniejszenie goryczki w smaku napoju. Oczywiście można owoce zebrać wcześniej i przemrozić w zamrażalce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz