Wczesny ten rok, bardzo wczesny. Wcześniej niż zazwyczaj rośliny kwitły, zawiązywały owoce, które teraz już dojrzewają. Tak jest w przypadku ulęgałek - połowa lipca, a owoce gruszy polnej (Pyrus pyraster) już sypią się z drzew.
Przechodząc blisko drzewa wyczuwalny jest zapach fermentujących owoców. One są jadalne, a najsmaczniejsze, bez goryczki, właśnie te przy pełnym ulężeniu, czyli dojrzeniu. Nie smakujcie ich surowych i zielonych. Są wtedy strasznie twarde i niesmaczne. Teraz to co innego. A może jakieś przetwory?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz