Zapewne w dobie zmian klimatycznych, chęci bycia eko i zero waste, wielu z nas się zastanawia, jaka świąteczna choinka będzie lepsza? Taka żywa - pisałem kiedyś o drzewkach na choinkę, czy taka sztuczna? W dużych miastach funkcjonują też wypożyczalnie choinek. Jakie rozwiązanie jest najlepsze?
Żywa choinka
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zakup ciętej choinki z dużych, hodowlanych plantacji. Rosną tam drzewka w różnym wieku, a plantacje najczęściej powstają na polach czy nieużytkach. Taka wycinka nie wpływa na różnorodność biologiczną. Nie są niszczone lasy czy zagajniki. Najczęściej też nie stosuje się do uprawy oprysków czy nawozów sztucznych. Najczęściej to żywa świerkowa choinka jest nieodłącznym symbolem Świąt Bożego Narodzenia w naszych domach. Taki zwyczaj od pokoleń. Dopiero od niedawna mamy szerszy wybór innych drzewek na choinkę. I całe szczęście. W jednym z wywiadów przyrodnik Przemysław Bąbelewski z Uniwersytetu Przyrodniczego wskazuje, że za kilkadziesiąt lat świerk pospolity (Picea abies) może całkowicie zniknąć z Polski. Jednym z najpoważniejszych czynników osłabiających polskie świerki jest coraz cieplejszy klimat, susze, upały i brak wody. Przykre to ale prawdziwe.
Żywa choinka w donicy
Od jakiegoś czasu modne są mniejsze choinki zakupione w donicy. Takie, które po spełnieniu swej choinkowej funkcji możemy przesadzić do ogródka, skweru czy lasu, gdzie będzie mogło dalej żyć i rosnąć i dołączyć do lokalnego ekosystemu. Dla mnie super pomysł - upewnijmy się jednak przed zakupem, czy drzewko posiada zdrowe korzenie, a nie zostało ścięte i zupełnie pozbawione korzeni.
Sztuczna choinka
Czy dobrym rozwiązaniem jest sztuczna choinka? Taka używana przez lata. Ona nie wpłynie na niszczenie środowiska z żywych drzew. Niestety nie jest tak różowo. Produkcja choinek z różnych tworzyw sztucznych wykorzystuje znacznie więcej materiałów, co wiąże się z wielokrotnie wyższymi emisjami gazów cieplarnianych niż te, które towarzyszą ciętym choinkom w całym cyklu ich życia. Nie widziałem jeszcze badań, które pokazują, ile lat trzeba by posiadać jedną i tą samą sztuczną choinkę, aby zrównoważyć ten proces.
Jak widać problem jest bardzo złożony i nie ma idealnego rozwiązania. A święta bez choinki? Nie - nie idźmy tą drogą. Wesołych świąt życzę czytelnikom mojego bloga i wszelkiej pomyślności!
Jeśli chodzi o choinkę - jest ona tradycyjnie w każdym naszym domu. U nas też.
OdpowiedzUsuńKwestia jaka choinka - sztuczna czy żywa?
Usuń