Pewnie pamiętacie moje zdziwienie, jak dowiedziałem się o pięknej, kwitnącej ewodii Daniela z Łodzi. Dziś pójdę dalej. Będąc niedawno w Ogrodzie Botanicznym w Poznaniu spotkałem ewodię Daniela, która zawiązała owoce. One były jeszcze niedojrzałe ale były. To rarytasik dla pasjonatów drzew. Jeśli bywaliście w Londynie to tam można spotkać duże, owocujące drzewa ewodii.
Owoce ewodii Daniela są w postaci małych torebek zgromadzonych w podbaldachach. Mają one na dole, krótki, zwykle zakrzywiony dzióbek. Początkowo są, jak u mnie na zdjęciach, zielonkawe. Gdy uda im się dojrzeć - ewodia późno kwitnie, więc wszystko zależy od długiej i ciepłej jesieni - zrobią się uroczo czerwonawe. Takich jeszcze nie spotkałem - już na nie poluję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz