Dąb niedźwiedzi (Quercus ilicifolia) jeszcze jakiś czas temu wydawał mi się drzewem zupełnie obcym. Jednak, gdy natrafiłem na książeczkę Włodzimierza Senety "Żelazowa Wola - przewodnik" z 1975 roku, w której opisuje Dworek i Park w Żelazowej Woli - miejsce urodzenia Fryderyka Chopina, to w spisie drzew parkowych znalazłem właśnie dąb niedźwiedzi, jako "rzadko u nas spotykany krzaczasty dąb". Hello - 50 lat temu rósł już sobie w parku w środkowej Polsce. Więc tym bardziej może i teraz. Niestety ten w Żelazowej Woli nie dotrwał do naszych czasów.
Dąb niedźwiedzi jest idealną rośliną do małych ogrodów. Pochodzi z północno-wschodnich stanów USA. Rośnie u nas góra do 6 metrów wysokości. Często jednak bywa niższy. Liście ma średniej wielkości, niezbyt unikalnych kształtów z lekko zarysowanymi klapami. Aczkolwiek na gałązkach spotkamy zarówno te klapowane, jak i liście całobrzegie. W sezonie są zielone, ale teraz jesienią pokazują dlaczego warto go uprawiać. Liście przybierają żółto-brązowe barwy. Przebarwienia idą warstwami od nerwu głównego po brzeg liścia. Rewelacja.
Dlaczego zwie się niedźwiedzi? Podobno dlatego, że jego żołędzie są gorzkie i zjadają je tylko niedźwiedzie.
Nie spotkałem jeszcze nigdzie u nas owocującego dębu niedźwiedziego. Może ktoś wie, gdzie taki rośnie?
Na pewno Rogów (owocuje).
OdpowiedzUsuńDzięki za info - muszę go tam poszukać zatem.
UsuńDrugie zdjęcie przepięknie oddaje kolory i kształt tych liści. Gratulacje.
OdpowiedzUsuń