Kielichowiec chiński (Calycanthus chinensis) kwitnie pięknie w połowie czerwca. Napiszę o tym za rok latem. Teraz po 3 miesiącach widać już jego dojrzewające owoce. Kielichowce są rzadkimi gośćmi w naszych ogrodach. Spotyka się je głównie w arboretach i ogrodach botanicznych. A szkoda - nie są wymagające w uprawie i wytrzymują mrozy do -30°C , mimo, że występują naturalnie we wschodnich Chinach.
Owoce kielichowca to dość dziwny "twór". Fachowo mówi się na nie niełupki. Są zielone i mają podłużny, eliptyczny kształt. Osiągają 3-4,5 cm długości i 2,5 cm szerokości. Wiszą na długich i grubych szypułkach. Jesienią nieco zbledną i przyżółkną. Potem się otworzą i wysypią nasiona. Nie wszystkie zdążą. W sumie to nie wiem, czy w Polsce te nasiona są zdatne do rozwoju?
A teraz zobaczcie, jak pięknie kielichowiec chiński kwitł. Może kogoś zachęci do zainteresowania się tym uroczym krzewem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz