Obserwowałem w tym roku proces wybarwiania się owoców jarzębu turyńskiego (Sorbus thuringiaca). On wcześniej nabiera kolorowych barw niż troszkę podobny do niego, ale dużo popularniejszy u nas, jarząb szwedzki. One mają inne liście co prawda, ale amator przyrody może tego nie zauważyć przy pierwszym spotkaniu. Owoce są natomiast dość podobne. Turyński ma nieco większe.
Jest jednak coś, co je bardzo różni. To cecha tempa przebarwiania się owoców. Ona może być bardzo pomocna przy rozróżnieniu tych jarzębów. Jarząb turyński rozpoczął nabieranie kolorów już pod koniec lipca. Pod koniec sierpnia już wszystkie owoce były pomarańczowe. Teraz mamy końcówkę września i ten pomarańczowy kolor przeszedł już w delikatną czerwień. Zobaczcie, jak to dokładnie wyglądało. Po dwa zdjęcia z końcówki lipca, sierpnia i na koniec trzy aktualne zdjęcia z końcówki września:
Z moich obserwacji wynika, że u jarzębu szwedzkiego takie zmiany kolorów następują około miesiąc później. On rozpoczyna przebarwienia z zielonego na pomarańczowy pod koniec sierpnia. We wrześniu jest delikatnie pomarańczowy dopiero. Zauważył ktoś te różnice?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz