Zobaczcie, jakiego pięknego cypryśnika błotnego spotkałem ostatnio. Drzewo miało 3-4 metry wysokości, było więc jeszcze bardzo młode. Mimo zimna, mrozów, ataku śnieżycy nie pogubiło jeszcze swoich przebarwionych na rdzawe kolory igiełek. Coś niesamowitego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz