Mam jakiś taki sentyment do naszych brzóz brodawkowatych w jesiennej porze. To zestawienie biało-czarnej korowiny z żółknącymi, złotymi liśćmi robi na mnie wrażenie. A co ciekawe, liście nie dość, że przebarwiają się dość długo, to wiszą na gałązkach tygodniami. To nie trwa krótko, jak u wielu innych drzew. Przez długi okres można podziwiać kolory złotej polskiej jesieni na brzozie brodawkowatej.
Wszystkie brzozy są piękne. U mnie rośnie brzoza brodawkowata pendula crispa, zaszczepiona na wysokości 2 metrów. Po dziesięciu latach chyba nie ma więcej jak 6 metrów.
OdpowiedzUsuńCudowna, biała, łuszcząca się kora. Ażurowy pokrój, liście głęboko wcięte, filigranowe.
Przepiękna przez cały rok