Z tym drzewem są pewne problemy w kontekście nazewnictwa. Jego łacińska nazwa Sophora japonica zmieniła się i teraz brzmi Styphnolobium japonicum. Wobec tego zmieniła się też polska nazwa. Niegdyś nazywano to drzewo sofora japońska, szupin japoński, a teraz trzeba go nazywać perełkowiec japoński. Pisałem już kiedyś na moim blogu, że takie spory taksonomiczne ciągle trwają wśród naukowców.
Wróćmy jednak do naszego bohatera. Rzadko bo rzadko, ale trafia się w naszych parkach. Amatorowi dość łatwo po liściach go pomylić z naszymi robiniami (można też go wziąć za kłęka czy jakiegoś jesiona). Liście są co prawda ostrzej zakończone i inne w dotyku, mają inny ton zieleni, inny kąt ustawienia listków, meszek na pędach... Dopiero okres kwitnienia, który u nas ma miejsce w połowie wakacji pozwoli na identyfikację perełkowca. Inne też są same kwiatostany. Są to wiechy do 40 cm długości z motylkowatymi kwiatami koloru perłowego, czasami ecrue, czasami żółtawe. Nie tak obfitymi i gęstymi jak u robinii. Ale też pachnącymi i wabiącymi owady zapylające.
Jestem ciekaw, czy spotkany jest w wielu miejscach w Polsce? Ja te zdjęcia robiłem w Warszawie, ale widywałem też perełkowca w Chorzowie i Wrocławiu. Gdzieś jeszcze go można spotkać (poza arboretami) w innych miastach? Dajcie znać proszę.
Naprawdę ładnie wygląda. Ja mam duży ogród, ale nie miałam w nim jeszcze nigdy perukowca. Co prawda już kilka razy miałam zamiar go kupić. Chyba jednak w końcu muszę sobie sprawić takiego na moje podwórko ;)
OdpowiedzUsuńUwaga - perukowiec i perełkowiec to 2 różne rośliny. Opisywany tu perełkowiec to duże drzewo do dużych ogrodów, a perukowiec małe do wszelakich zastosowań.
UsuńPiękny jest! Myślę, że idealnie będzie wyglądał w moim ośrodku. Dziękuję za ten wpis.
OdpowiedzUsuńDwa okazy rosną w Legnicy w pobliżu parku. Od kilku lat próbowałam zidentyfikować te drzewa, ale udało mi się dopiero dzisiaj. Zawsze mnie intrygowało, że kwitnie tak późno, u nas pod koniec sierpnia. W tym roku już zaczyna kwitnąć, a mamy dopiero połowę lipca.
OdpowiedzUsuńTak jest. Potwierdzam. W Warszawie perełkowiec kwitnie już od tygodnia.
UsuńStary już okaz tego drzewa rośnie w Parku w Dukli, kilka metrów od brzegu pierwszego ze 3 znajdujących się w nim stawów.
OdpowiedzUsuńDzięki za informację.
UsuńMam
OdpowiedzUsuńKwitnie, owocuje?
Usuń