Późna jesień to dobra pora na pokazanie różnic między żywotnikiem zachodnim (bardzo popularnym u nas do obsadzania terenów wokół działki i tworzenia żywopłotów) a żywotnikiem wschodnim (dużo rzadziej stosowanym). W tym miejscu warto od razu wspomnieć, że żywotnik wschodni zmienił miejsce w lokalizacji i został wydzielony do oddzielnego rodzaju, jakim jest biota. Czyli najprościej pisząc żywotnik wschodni to już biota wschodnia. W praktyce jednak nadal stosowana jest nazwa żywotnik. Dużo czasu upłynie aż szkółki i ogrodnicy zmienią nazewnictwo i zostanie ono rozpowszechnione. No i oczywiście żywotnik ma popularniejszą nazwę - tuja.
Łuski tych żywotników wydają się podobne. Ale są różnice. U zachodniego są nieco grubsze i posiadające szerszą sieć rozgałęzień. Gałązka łusek wschodniego jest dłuższa i węższa, a łuski dość regularnie odchodzą od pędu przewodnika. Nie będę pisał o ich kolorze, bo w szkółkach jest dużo odmian jednego i drugiego żywotnika o różnych kolorach i odcieniach łusek. Gałązka wschodniego pachnie typową, świąteczną choinką, zachodni dla mnie jest bezzapachowy.
O ile łuski tych drzew wydają się podobne, chociaż na zdjęciach i skanach widać różnice, to skupię się na szyszkach tych żywotników. Zachodni ma szyszki ok 1cm, brązowawe, złożone z 8-10 łusek. Wschodni ma szyszki dużo grubsze, elipsoidalne, większe (do 2cm), składające się z 4-8 łusek, które posiadają hakowato odgięte wyrostki. Bardzo charakterystyczne i zupełnie inne - bardziej dekoracyjne.
Jest też różnica w wymaganiach glebowych. Żywotnik zachodni preferuje gleby, takie jak większość iglaków: żyznej, wilgotnej gleby o delikatnie kwaśnym odczynie. Jest wrażliwy na długie okresy bez deszczu i trzeba go częściej podlewać. Wytrzymuje duże mrozy. Żywotnik wschodni natomiast woli gleby lekkie i bardziej wapienne, długie susze mu nie straszne ale jest wrażliwy na wysokie mrozy. Warto zatem wiedzieć, którego z tych żywotników posiadamy aby się nim dobrze zaopiekować.
Żywotnik wschodni:
Dziękuję za to wyjaśnienie, przyda się do nauki :)
OdpowiedzUsuńTo super!
UsuńW końcu ktoś wyjaśnił jak odróżnić te dwa gatunki no i zdjęcia dorzucił.
OdpowiedzUsuńOd razu widać różnice, prawda? Chociaż bez szyszek trudno jest je rozróżnić. A jeszcze rośnie w Polsce podobny do żywotnika zachodniego - żywotnik olbrzymi.
UsuńEh, nie jest to prosta sprawa z tym rozróżnianiem.Bioty odróżnić trochę łatwiej ale bogactwo odmian żywotników olbrzymich, zachodnich i ich mieszańce sprawia że chyba tylko szkółkarze się w tym odnajdują, ja nie, mimo że zawodowo mam z drzewami/krzewami dużą styczność.Kiedyś wszystko co nie miało klasycznych igieł jak cisy, jodły, modrzewie i sosny to był dla mnie jeden zbiór "tujowatych", w tym także np.jałowiec sabiński.Dopiero z czasem, poznając kolejne, zacząłem rozbijać je na mniejsze grupy i rozróżniać.
OdpowiedzUsuńTak to prawda. Żywotniki, cyprysiki, cyprysy, cyprysowce i jałowce bardzo trudno się rozróżnia. Ale i u liściastych są trudne taksony - topole, wierzby, lipy...
Usuń