Mój grujecznik japoński w tym roku kwitł, jednak nie zawiązał owoców. Być może mam drzewko męskie - grujecznik jest rośliną dwupienną. Natomiast pospacerowałem dziś po parkach Warszawy i oto mam. Natknąłem się na owocującego grujecznika. I to duży, wiekowy, zdrowy okaz posadzony na wilgotnym stanowisku. Grujeczniki te potrafią osiągnąć u nas ze 20 metrów wysokości, a w swojej ojczyźnie jeszcze z 10 metrów więcej! Ten tak olbrzymi jeszcze nie był, ale najważniejsze, że niższe gałązki miał na tyle nisko, że można było zrobić dobrej jakości zdjęcia jego owoców.
Owoce grujecznika to 2-3 cm długości sterczące, zielone fasolki, zakończone cienką, czarnawą antenką. Rosną po kilka sztuk w pęczkach. Zostają na drzewach nawet po opadnięciu liści i dopiero pod koniec jesieni dojrzewają. Literatura podaje, że łatwo grujecznika można z nasion rozmnożyć. Ktoś próbował?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz