Kolejna, bardzo zimna noc z falą dużych przymrozków za nami. I niestety kolejne prognozowane noce i poranki też bardzo mroźne. I tak do czwartku. To nie jest miła aura dla naszych roślin. Szczególnie dla tych mniej odpornych. U mojej magnolii Susan zauważyłem, że pąki, które już się otworzyły przemarzły. Kwiatów raczej z tego nie będzie. Zostaje nadzieja w pąkach, które jeszcze są zamknięte. Pozostałe moje magnolie czekają na większe ciepło.
Jak jest u Was? Ciekaw jestem, jak magnolie gwiaździste sobie radzą?
Magnolia Susan
Magnolia Yellow Lantern
Magnolia Siebolda
Te mrozy dadzą jeszcze naszym roślinkom w kość! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuń