Tegoroczne święta Wielkanocne zapamiętamy na długo ze względu na panujące warunki pogodowe. Śnieżyce, wiatr, mróz, gołoledź, ślizgawica. Ciężki śnieg zalegający na drzewach, drzewkach i krzewach dokonał dużych zniszczeń. Zarówno w ogrodach, parkach jak i przy drogach.
A co najgorsze to końca nie widać. Dziś również mamy nową porcję białego puchu.
Radzę strącać ten ciężki śnieg aby zapobiec łamaniu gałęzi. Dotyczy to szczególnie drzew iglastych jak i łuskowatych.
Aby do wiosny! Po pączkach widać, że to kwestia tygodnia góra 10 dni.
zapraszam na bloga temat wiara!
OdpowiedzUsuńA propos wiary to ja zawszę wierzę na przedwiośniu, że roślinki nie pomarzły. Najbardziej się martwię o winogrona. Niby mrozoodporne ale na przymrozki nie ma lekarstwa.
OdpowiedzUsuń